#programowanie #programista15k Hejka. Moja dziewczyna chciała by zacząć programować. Jest laikiem i zaczyna praktycznie od zera. Była na jakimś darmowym kursie online 7dni z HTML i jej się spodobało. Po kursie dostała ofertę na wykupienie całego kursu za 17k (przecena 3 k). Czy to nie za dużo? Ona się trochę wkręciła i chciałaby opłacić ale ja staram się kalkulować chłodna głową. Co o tym myślicie? Czy są jakieś tańsze albo darmowe kursy
@Mariusz1993: polecam stronę/apkę "Sololearn" - mają tam sporo języków, dobrze wytłumaczone, z przykładami (try it yourself) i za darmo. Sam od parunastu dni JSa się tam uczę i jest git (。◕‿‿◕。)
Ja czekam aż wejdziemy z wojskiem na Ukraine w związku z artykułem 5 NATO żeby pogonić kacapowo za moskwe. i wtedy siądę i puszczę na fulla "koko koko euro spoko" xD
cieszą się Polacy, cieszy Ukraina gdy tu dla nas wszystkich, Euro się zaczyna!
Cipy cipy cipy od ruchania mam zakwasy Ja biorę na testa skład wysyła je do pracy Każdy incognito bo nikt nie chce iść na wczasy Ale wyśle narzeczoną gdy zabraknie mu tu kasy Bity bity bity jak te #!$%@? #!$%@? #!$%@? taki długi że odbijam go kolanem W gaciach trzymam zioło faja #!$%@? mi towarem A przy sobie kilka szmat ale jest pozamiatane Diho
@kriskir2000: z pozoru prosty, lecz bardzo głeboki tekst. Należy zwrócić tutaj na dwa charakterystyczne środki stylistyczne. Pierwszym jest powtórzenie, które dodaje utworu dodatkowej głębi i nowe możliwości interpretacyjne, aby podtrzymać zainteresowanie użytkownika. Kolejnym bardzo trafnym środkiem jest porównanie "bitów" do "#!$%@?", które najwyraźniej znudziły się publiczności. Szczególną uwagę jednak przyciąga inne zdanie, które otwiera kompletnie nowe pole do wyobrażenia sobie autora tekstu: *#!$%@? taki długi, że odbijam go kolanem*. Możemy przedstawić
Hejka. Moja dziewczyna chciała by zacząć programować. Jest laikiem i zaczyna praktycznie od zera. Była na jakimś darmowym kursie online 7dni z HTML i jej się spodobało. Po kursie dostała ofertę na wykupienie całego kursu za 17k (przecena 3 k). Czy to nie za dużo? Ona się trochę wkręciła i chciałaby opłacić ale ja staram się kalkulować chłodna głową. Co o tym myślicie? Czy są jakieś tańsze albo darmowe kursy