Czy cukier degraduje mózg?
Słodkie pokarmy w naturze są rzadko trujące, dlatego ewolucja zaprogramowała nas do poszukiwania w szczególności czegoś słodkiego. Jeśli coś jest słodkie, to mózg odbiera to jako bezpieczne, co niestety jest błędnym założeniem w dzisiejszych czasach.
z- 115
- #
- #
- #
- #
- #
- #
Co ja dolewam do kawy w pracy powodowana zupelnie naturalna potrzeba smacznej kawki?
Zolte jak maselko mleko niehomogenizowane (tak, smietanowe gluty) Max tluszczu, bo az 5% yeah.
Co dosypuje kumpela z pracy zamiast dolac mleka?
Nestle Coffeemate LIGHT (Glucose syrup, Hydrogenated Palm Oil, Acidity Regulators, Milk Protein)
Kolezanka zywiaca sie wylacznie wersjami light jest ode mnie ciezsza o dobre... 80
Truskawki, poziomki, maliny morele, pomarancza, grejpfruty, brzoskwinie, ananasy, jablka, wszelkie pozostale jagody, porzeczki, agrest, wisnie, czeresnie, sliwki, jak cos kwasne to juz w ogole bezpieczne....
Sa tez takie, ktorych lepiej unikac w duzej ilosci jak banany, winogrona, awokado (tluste), gruszki i podobno tez arbuz - bo od nich juz mozna
Przeciez ostatecznie 90 proc spoleczenstwa w doroslosci tylko konsumuje zarcie, gzi sie i pindrzy zeby sie gzic i wykonuje proste prace fizyczne albo biurowe, albo wrecz siedzi
Zobacz jak zwierzakom biologicznie bardzo podobnym do nas wspaniale idzie tuczenie sie na cukrze. Taka swinka na przyklad, toz to pol tluszcz pol mieso, a wcina ziemniaczki.
Sa rozne szkoly tego co sie powinno zjesc z rana, ale z tego co ja wiem to na sniadanie jest praktycznie wszystko dozwolone jesli chodzi o weglowodany. Organizm potrzebuje duzej ilosci energii na rzozruch, wszystko idzie od razu do piecyka i wszystkie grzechy zostaja wybaczone.
Sama jem duza miske platkow owsianych z suszonymi owocami, ziarenkami i pestkami
i po dlugim czasie przyswajalnosc skladnikow odzywczych moze byc na prawde kiepska, do tego niedobory makro i mikro skladnikow i niewazne
Moja mama byla ponadprzecietnie ogarnieta jesli chodzi o zywienie i inne mamy uznaly ja za jakas czarownice no bo jak tak mozna dziecko karmic Jak to tak bez maki? Bulek? ziemniakow? slodyczy? Wieprzowiny? Kto w roku 2000 myslal zeby podstawa diety byly warzywa i owoce, (kazdy posilek) pozniej weglowodany zlozone, (max
Dzieki takim drobiazgom, ktore zglebiam, ani ja ani moja rodzina nie chodzimy do lekarzy i nie uzywamy absolutnie zadnych lekarstw i jak tak dalej pojdzie (odpukac) jako szczupli,
Calkiem sympatyczna propozycja, znana juz od zawsze jest calkowita rozdzielnosc pewnych typow jedzenia ze soba, chyba ze wystepuja razem w postaci naturalnej. Czyli najprosciej rozdzielenie weglowodanow i bialek.
Niestety nasz cpunski mozg uwielbia to polaczenie, bo przykladowo, takie bialko daje przyjemne uczucie