Wypadanie jest trudno zahamować... Ale na włosy polecam picie naparu ze skrzypu i pokrzywy, wcieranie w skórę głowy wcierek, np. Jantaru, olejowanie włosów i stosowanie kuracji w formie ampułek.
#anonimowemirkowyznania Miałem niedawno niezłą sprzeczkę z moim różowym paskiem. Rzuciłem ją. Dałem jej ostateczną szansę ale odkryłem, że nagadała na mnie do swojej matki i młodszej siostry. Klasyczna zagrywka. Nie oczerni przecież siebie. Siostrę mam gdzieś, bo to jeszcze dzieciak. Ale wiadomo jak to jest z matkami. Nie chciała przedstawić siebie w złym świetle w oczach mamusi, więc udała ofiarę, a mnie oczerniła chociaż to wszystko była jej wina. Kiedy zapytałem ją
#gownowpis #pytanie #pytaniedoeksperta #rozowepaski #niebieskiepaski cześć mirki i mirabelki, teraz jak to piszę to zastanawiam się czemu nie zadałem tego pytania na wykopie wcześniej czy tylko ja tak mam jako facet, czy ktoś z was też tak ma, że nie podoba wam się makijaż? i tutaj żebyście zrozumieli o co mi chodzi - bo pewnie jest dużo osób, które podzielają moje preferencje na tym etapie - nie chodzi mi o to, że
Mirki czemu zawsze jak pisze z #rozowypasek i kiedy się nie angażuje i staram się być trochę "niedostępny" dla niej i trochę ją "zlewam" nie odpisując OD RAZU to #rozowypasek zwykle nic z tym nie robi, a później sama przestaje się już odzywać. Co robię źle? ( ͡°ʖ̯͡°)
A moim zdaniem to nie warto pajacować i zlewać, tylko być po prostu sobą a w końcu trafi się zainteresowana Tobą osoba :) Naczytali się co niektórzy postów z żalami jakie to różowe czy niebiescy są źli... Jeśli ktoś nie jest Tobą zainteresowany to nie będzie i tyle, daj sobie po prostu czasu
#anonimowemirkowyznania Jest 3 w nocy a ja siedzę przy kieliszku w sumie przez rodzinę. Długo się zastanawiałam czy tutaj coś napisać i w końcu się zebrałam. Kilka lat temu popełniłam błąd życia. Nie wiem dlaczego byłam taka ślepa i dałam się omamić ehh.. #logikarozowychpaskow chyba mi sie odpaliła. Mirki jeśli rodzice, rodzina, teściowie będą wam proponowali mieszkanie na kupie nigdy się nie zgadzajcie! To po prostu nie może się udać.
#anonimowemirkowyznania Trafiliście w życiu na złych ludzi? Dlaczego według was są źli? Kiedyś myślałam, ze oni po prostu są zranieni i dają się naprawić, ale jednak coraz mniej mam optymistycznych myśli na ten temat. To znaczy są tacy, którzy potrafia być okrutni psychicznie dla słąbszych, a dla innych ludzi, tych "lepszych" mogą być nawet ok, to wszystko jest skomplikowane. Albo jak reagujecie gdy wasz znajomy was traktuje dobrze, ale kogoś innego wyśmiewa
#kononowicz