Też czasami podczas sprzątania zdarzało wam się najprawdopodobniej #!$%@?ć coś co nie miało wylądować w koszu? Może trochę głupie pytanie, ale już któryś raz to chyba zrobiłem (czego nie pamiętam) i zastanawiam się, czy coś ze mną nie jest nie tak. Niby nie były to jakieś bardzo potrzebne rzeczy, ale kurde...nie dość że sprzątając mam wrażenie że muszę wykorzystać 110% swojego skupienia i energii, to i tak jeszcze ostatecznie zrobię coś nie