Część II. Przedstawię w tym wpisie dwie (zabawne/absurdalne) historie z ZSRR. Jeżeli spodoba Ci się ten wpis - zostaw plusa, będę wdzięczy, a przy okazji zawołam przy kontynuacji.
Jak Rosyjscy studenci stworzyli maszynę do podrabiania pieniędzy.
Aby nauczyć nas złodziejskiego podejścia do zdobywania informacji, wożono nas do tajnego działu Muzeum Kryminalistyki, ul. Pietrowka 38. Moskiewska milicja nie miała, naturalnie, pojęcia kim jesteśmy. Muzeum odwiedza masa tajnych delegacji z MWD, z KGB, z
Jak Rosyjscy studenci stworzyli maszynę do podrabiania pieniędzy.
Aby nauczyć nas złodziejskiego podejścia do zdobywania informacji, wożono nas do tajnego działu Muzeum Kryminalistyki, ul. Pietrowka 38. Moskiewska milicja nie miała, naturalnie, pojęcia kim jesteśmy. Muzeum odwiedza masa tajnych delegacji z MWD, z KGB, z
Wtedy myślałem, że zdechła świeca, albo cewka.
Kupiłem miernik kompresji i okazało się, że na cylindrze 3 nie ma kompresji w ogóle, a na czwórce jest bardzo słaba. Podejrzewałem wtedy uszczelkę pod głowicą, myślałem, że jest przedmuch między cylindrami.
Rozebrałem silnik i zdjąłem głowicę. Wtedy moim oczom ukazał się wypalony zawór wydechowy na cylindrze 3 i podparty
Czyli kolejnym krokiem jest zakup piaskarki i migomaty ( ͡º ͜ʖ͡º)