Jakiś czas temu przy okazji rozmowy o samochodach elektrycznych zwróciłem uwagę, że u nas nawet linie przesyłowe w wielu miejscach nie są gotowe na obciążenie sieci ładowarkami samochodowymi. Grupka "wykopowych specjalistów " stwierdziła, że jest to niemożliwe, żeby linia nie wyrobiła i żeby napięcie spadało poniżej normy. No ale wyłączenia (mignięcia) prądu i pomiary miernikiem wskazywały spadki poniżej 200V. Złożyłem reklamację i mam chyba ciekawe obserwacje: - energetyka zabawnie sprawdza czy napięcie
@s---k: No tak. Wiem, że za dużo nowych domów podłączyli i oni też to wiedzą. Ja mam UPSy i ogrzewanie piecem na pellet więc jest znośnie. Ciekawie mają "nowi" z pompami ciepła. Od migania prądu pompy im się wyłączają, zawieszają a przy mrozach nie chciały się odpalać bo brakowało "mocy" w kablach. Komedia.
No ale wyłączenia (mignięcia) prądu i pomiary miernikiem wskazywały spadki poniżej 200V.
Złożyłem reklamację i mam chyba ciekawe obserwacje:
- energetyka zabawnie sprawdza czy napięcie
Komentarz usunięty przez autora