Zacząłem odchudzać się w grudniu zeszłego roku. Z 84.5kg zleciałem na 74.5kg przy 178cm i wyglądam już całkiem dobrze, aktualnie mam dietę jakieś 1800kcal (dieta pudełkowa SPORT, jest tam przewaga węglowodanów) + 2 szejki proteinowe dziennie (czyli w sumie 2200kcal), wychodzi 170g gram białka. Ćwiczę 4 dni w tygodniu na siłownii trening split + na koniec dwa razy w tygodniu robię 20 min bieżni. Często jeżdżę na rowerze. Mam natomiast
@speedxix2002: Od grudnia już minęło mnóstwo czasu, już dawno powinieneś zrobić sobie przerwę. Wejdź na bilans na 2-3 miesiące, później lekką masę na 2-3 miesiące i na jesieni kolejna redukcja.
Nie ma żadnego dobrego sposobu na gubienie tłuszczu z konkretnych partii ciała, to twój organizm decyduje skąd będzie brał a najchętniej magazynuje właśnie na tułowiu, więc i tam najpóźniej będzie schodzić. Dorób trochę mięśni to i się klatka z brzuchem lepiej
Dziękuję za odpowiedzi. W takim razie, od 14 maja wprowadzam dietę 2300kcal a po 2 miesiącach wchodzę na 2800, a potem znów redukcja po kolejnych 3 miesiącach. Jeszcze raz wielkie dzięki, bardzo mi pomogliście.
Zacząłem odchudzać się w grudniu zeszłego roku. Z 84.5kg zleciałem na 74.5kg przy 178cm i wyglądam już całkiem dobrze, aktualnie mam dietę jakieś 1800kcal (dieta pudełkowa SPORT, jest tam przewaga węglowodanów) + 2 szejki proteinowe dziennie (czyli w sumie 2200kcal), wychodzi 170g gram białka. Ćwiczę 4 dni w tygodniu na siłownii trening split + na koniec dwa razy w tygodniu robię 20 min bieżni. Często jeżdżę na rowerze. Mam natomiast
Nie ma żadnego dobrego sposobu na gubienie tłuszczu z konkretnych partii ciała, to twój organizm decyduje skąd będzie brał a najchętniej magazynuje właśnie na tułowiu, więc i tam najpóźniej będzie schodzić. Dorób trochę mięśni to i się klatka z brzuchem lepiej
@Saprofit
@dontonek
Dziękuję za odpowiedzi. W takim razie, od 14 maja wprowadzam dietę 2300kcal a po 2 miesiącach wchodzę na 2800, a potem znów redukcja po kolejnych 3 miesiącach. Jeszcze raz wielkie dzięki, bardzo mi pomogliście.