#anonimowemirkowyznania
Mirki, gdzie się w tych czasach poznaje faceta?
Mam 23lvl, studiuje zaocznie więc nie mam zbyt częstego kontaktu ze studentami. A nawet jeśli, to trzymają się w grupkach i wydają się być niezainteresowani studentkami na korytarzu (・へ・). Oprócz tego pracuje, ale jestem w biurze sama, więc tutaj opcja poznania kogoś też odpada.
Miałam tindera, Badoo, sympatię... To co się tam wyprawia to katastrofa. Okej, poznałam dwóch typów
Mirki, gdzie się w tych czasach poznaje faceta?
Mam 23lvl, studiuje zaocznie więc nie mam zbyt częstego kontaktu ze studentami. A nawet jeśli, to trzymają się w grupkach i wydają się być niezainteresowani studentkami na korytarzu (・へ・). Oprócz tego pracuje, ale jestem w biurze sama, więc tutaj opcja poznania kogoś też odpada.
Miałam tindera, Badoo, sympatię... To co się tam wyprawia to katastrofa. Okej, poznałam dwóch typów
Wyznaje, że nigdy nie miałam przyjaciół. Mam lvl 27. Zawsze byłam zamkniętym w sobie dzieckiem. Nie wiem dlaczego ich nie miałam. Bo zamartwialam się kłótniami i piciem taty w domu? Dzieci chyba traktowały mnie jak wyrzutka i nie chciały się ze mną zadawać. Pamietam ze któregoś razu mama koleżanek zabrała nas na wycieczkę i kolezanki zaczęły się turlac z górki a ja się patrzyłam jak słup soli stałam. Do ojca i