Szkolni oprawcy to chyba najdobitniejszy przykład pokazujący jak życie jest niesprawiedliwe. Mają wysoką pozycję wśród rówieśników, dziewczyny się do nich kleją, nauczycielki będą wspominać z uśmiechem po latach ''ach ale z nich byli łobuziaki'' i za swoje czyny w szkole nigdy nie poniosą żadnych konsekwencji. W dorosłym życiu założą rodziny, wychowają kolejne pokolenie dręczycieli i będą mieszkać w nowowybudowanych domach.
Natomiast ofiary prześladowań są uważane przez rówieśników za najgorsze gówno którego należy
@Glock17: to, jak jesteś traktowany w szkole, czy w ogóle przez rówieśników, to jest moim zdaniem najlepszy predyktor jakości następnych etapów Twojego życia. Prawie nigdy nie zawodzi.
Budzi we mnie frustrację to jak społecznie bagatelizowane są zaburzenia charakteryzujące się lękiem społecznym, takie jak fobia społeczna, czy zaburzenia osobowości (unikająca lub schizoidalna) oraz jak mała świadomość panuje na ich temat oraz jak umniejsza się ich randze. Skrajna nieśmiałość nie jest czymś normalnym, ludzie to istoty stadne. Lęk przed interakcjami społecznymi ma skrajnie destrukcyjny wpływ na praktycznie każdą sferę życia: strach przed pracą, strach przez nawiązywaniem kontaktu, strach przed mówieniem w
@eisil: Moim zdaniem z tego nie ma wyjścia. Bycie nudnym, aspołecznym i nieśmiałym wynika z genów i nie da się tego zmienić jakimś wychodzeniem do ludzi jak to wmawiają nam normicy. Tak samo dla przykładu nie zmieni się jakiegoś ekstrawertycznego oskarka co ciągle imprezuje aby nagle siedział w samotności przed komputerem kilka lat.
Ludzie nie mają świadomości i bagatelizują to że dolegliwości psychiczne są tak samo a nawet bardziej destrukcyjne niż
10 stycznia zamówiłem kebaba z lokalnej budy. To samo zrobiłem dziś. 10.01.2022 - cena 28,30 zł 09.12.2022 - cena 38,80 zł różnica cen w 11 miesięcy to 37%.