Ej, ta cena okularów od BNT to jest jakiś żart, czy ja czegoś nie rozumiem? xd
https://yerbanot.com/produkt/okulary-przeciwsloneczne-ride-green-fluo/
#bnt
#modameska
https://yerbanot.com/produkt/okulary-przeciwsloneczne-ride-green-fluo/
#bnt
#modameska
@the_one_who_knows_the_only_Truth: chodziło chyba o to, że została ostatnia para tego modelu i dlatego jest ustawiona taka cena, tłumaczenie było w stylu "jak ktoś za tyle kupi, to kupi".
the_one_who_knows_the_only_Truth via Wykop
- 0
@kokosanki: ja pamiętam kilka miesięcy temu, że było 4 tys i już wtedy myślałem, że to jakiś prank. Jak widać nie poszło, to winduje dalej... dziwna strategia, ale spoko
Od kiedy pamiętam, zawsze życie widziałem jako niechciany dar, obciążenie. Nigdy nie wiedziałem w tym bilansu na plus... same obowiązki, wymuszane wykonywanie tego czego się nie chce, tylko żeby tylko zaspokoić pierwotne potrzeby. Jak to w ogóle jest poczuć jakiś powiew wiatru, który cię poniesie, i poczuć coś więcej? Żebyś zasypiając czekał z ekscytacją na kolejny dzień?
#przegryw
#przegryw
Pamiętam dawno temu w podstawówce, jakoś na samym początku edukacji angielskiego, mieliśmy odmianę „give” no i w końcu oczywiście padło „gave”. Naturalne jak mi się to skojarzyło, jako smarkowi w tym wieku, i uznałem to za zabawne więc powiedziałem mimowolnie, półgębkiem, ni to do siebie ni to do kolegi obok „gej”, ale okazało się na tyle głośno, że usłyszeli to inni wraz z nauczycielem. Wtedy wypalił do mnie głośno i stanowczo: „nie
the_one_who_knows_the_only_Truth via Wykop
- 1
@KubaJ1001: wiadomo, że nie, to kompletnie inny świat, pewnie nawet bym nie chciał, bo czułbym się onieśmielony. Ale i tak to zdarzenie podbudowało moją samoocenę.
@the_one_who_knows_the_only_Truth: Rozumiem. Ja byłem miłym kujonem z jakimś hyperfocusem na matmę i fizę, co wszystkim pomagał i przez to mnie wszyscy "lubili", ogólnie pozytywnie wspominam szkołę, ale prawie wszystkie znajomości nagle skończyły się w momencie skończenia roku szkolnego.
Kiedyś byłem u kolegi w odwiedzinach i poszedł do kibla na dwójkę. Zza drzwi było jasno słychać, że jest ostro, to odkręcił wodę w kranie, aby zamaskować dźwięki - od razu skojarzyłem, że musiał oglądać odcinek z Cejrowskim o więzieniu, bo tam pokazany był właśnie ten patent. Jakby co kran niewiele pomaga, jakby ktoś pytał.
#przegryw
#przegryw
@the_one_who_knows_the_only_Truth xd ja tak raz u koleżanki zrobiłem, żeby nie słyszała jak leci lawina. Intuicja podrzuciła mi ten pomysł, bo Cejrowskiego wtedy nie oglądałem
@the_one_who_knows_the_only_Truth to chyba trzeba być geniuszem by wpaść na patent z kranem bez oglądania cejrowskiego
Ja pitole, jakie życie to jest nudne gówno. Obudziłem się i po prostu nie wiem co mam robić. Niby tyle możliwości, ale nic mi się nie chce, bo i po co? A żeby się zachlać za wcześnie. Dziękuję za ten wspaniały, #!$%@?, dar...
#przegryw
#przegryw
@the_one_who_knows_the_only_Truth: and i try again and i fail everyday
@the_one_who_knows_the_only_Truth: literally me
Często psioczę na polski klimat, ale wiosna jest po prostu pienkna - siedzę właśnie w parku, jest ciepło, wszystko pachnie i mimo, że dawno po zmroku - wszystko jest zatopione w ptasim śpiewie, no magia po prostu ᶘᵒᴥᵒᶅ
#przegryw
#spierdotrip
#przegryw
#spierdotrip
@the_one_who_knows_the_only_Truth: Polska to jest najlepsze miejsce do życia na świecie. Mało upałów, łagodne zimy, bez pory deszczowej, zero niebezpiecznych zwierząt, znikoma ilość #!$%@?ącego robactwa, fajne ptaszory, rybki, łąki, pola, lasy, góry, morze, wszystko tu jest. 2 miesiące fajnej wiosny, potem 3 miesiące fajnego lata, potem miesiąc fajnej jesieni, potem jeszcze miesiąc takiej jesieni znośnej, potem są #!$%@? 3 miesiące, a potem się już znowu zaczyna fajnie robić. Nie ma co narzekać
@the_one_who_knows_the_only_Truth: październik jest zwykle spoko, od listopada się zaczyna lipa. Ale taka harda zima ze śniegiem i mrozem też nie jest jakaś najgorsza. Tak naprawdę najgorszy jest listopad, grudzień i marzec. W styczniu i lutym zwykle jest duży mróz, przez co nie ma tej takiej wilgoci w powietrzu, a mnie to najbardziej męczy. Cała reszta roku jest albo znośna, albo fajna.
Jestem w odwiedzinach u siostry i czekam aż se pujdzie spać, żeby muc w spokoju oddać się rytuałowi płakusiania (╯︵╰,) już 2x nie mogłem się powstrzymać i poleciały mi łzy, ale na szczęście nie było jej w pokoju. Jakby mnie zobaczyła czerwonego i wilgotnego to nie wiem co bym powiedział, chyba że powstrzymywałem kichanie xd
#przegryw
#przegryw
@the_one_who_knows_the_only_Truth: jeśli to nie tajemnica to czemu chce ci się płakać?
@the_one_who_knows_the_only_Truth: ehh a już myślałem że chciałeś konia zwalić
Mamy 2024 rok, a zegar w mojej mikrofalówce permanentnie się opóźnia - mniej więcej co 3 miesiące traci minutę i muszę to korygować. Niesamowite, że można jeszcze zjepać mechanizm prosty jak kamień do kiszenia kapusty z perspektywy dzisiejszego rozwoju :p
#technologia
#elektronika
#ciekawostki
#technologia
#elektronika
#ciekawostki
@the_one_who_knows_the_only_Truth: wystarczy że kwarc będzie miał jakąś ujową tolerancję i gotowe. Minuta w 3 miechy to i tak ok. Moja Sharp potrafiła w ciągu miesiąca się o kilka minut rozjechać.
@the_one_who_knows_the_only_Truth: sweet summer child. W łoplu normą jest, że zegara nie ustawiasz, tylko na bieżąco synchronizuje się on przez radio. No, chyba że zmienisz radio na niefabryczne, wtedy auto wyświetla losową godzinę. Ustawiłem kiedyś w poprzedniej Vectrze idealnie godzinę odłączając kabel GID idealnie o północy licząc, że przecież jak się rozjedzie o dwie minuty w rok, to nie będzie dramatu, najwyżej poprawię. Tja, bez synchronizacji z radiem rozjeżdżało się o dwie
Życie #przegryw jest kompletnie upokarzające - odpjertalasz codziennie robotę której nie znosisz, żeby móc przeżyć w życiu którego... też nie znosisz xd (rencisty dupa cicho - wy jesteście jak wygrywy).
konto usunięte via Wypiek
- 1
@the_one_who_knows_the_only_Truth i tak do renty (nie dożyje)
Jak byłem młodszy, byłem przekonany, jak chyba większość z nas była, że jestem wyjątkowy i czeka mnie wyjątkowe życie - w pozytywnym znaczeniu. Dzisiaj już wiem, że jest wyjątkowe, ale w sposób, którego nie przewidywałem w najgorszych scenariuszach - bycie patologicznym alkusem zalewającym się łzami co wieczór. Jestem ateistą/agnostykiem, ale czasami nie dowierzam że to wszystko może być aż tak bezsensowne... czasami w największym dole myślę sobie, że "to coś" w końcu
@the_one_who_knows_the_only_Truth ehh, postaraj się zmniejszać dawki. Sam nie wiem. No nic. Dobrej nocy.
@the_one_who_knows_the_only_Truth: mam te same przemyślenia i robiłem to samo. Od paru miesięcy nie pije, nie palę od paru tygodni, jest nawet gorzej niż jak piłem tak szczerze, ale wierzę, ciągle wierzę, że to coś wyjątkowego w życiu przyjdzie, tylko trzeba wykonać jakaś pracę, jakieś działanie, cokolwiek zacząć zmieniać. Trzymaj się stary
Boże, jaki ja jestem brzydki xd czasem patrze się w lustro i mam bekę ze swojej odrażającej mordy
#przegryw
#przegryw
Ciekawe jest to, że jak śnimy, to zazwyczaj nie wiemy, że to sen. Ale w realu zawsze wiemy, że to nie sen. Prawda?
#przemyslenia #psychologia #przegryw
#przemyslenia #psychologia #przegryw
konto usunięte via Wykop
- 2
@the_one_who_knows_the_only_Truth: ja pare razy sie zorientowalem ze spie, przewaznie jak koszmar mialem to se uzmyslowilem ze to nie dzieje sie naprawde
@the_one_who_knows_the_only_Truth: uwielbiam to uczucie po intensywnym śnie... nie wiesz czy to fikcja czy real i tak z 3,4 sekundy nie ogarniasz a potem rozkimny z dupy bo mówią że sny to odbicie 3 wymiaru
Jestem ateistą, ale jak miałbym już wybierać pomiędzy religiami, to chyba najbardziej przekonuje mnie scjentologia. Przykładowy cytat z wikipedii:
#wiara #religia #przegryw
#wiara #religia #przegryw
...historia Xenu, galaktycznego tyrana, który uwięził tych, których uznał za „populację nadmiarową”, załadował na samoloty kosmiczne i przewiózł na miejsce zagłady, planetę Teegeeack (Ziemię). Te samoloty wyglądały ponoć zupełnie jak Douglas DC-8, tylko z silnikami rakietowymi. Wtedy, 75 milionów lat temu, umieścił setki miliardów zamrożonych ofiar wokół wulkanów ziemskich, po
@the_one_who_knows_the_only_Truth: jedyny problem to że jak każda inna religia wabi cię fajnymi historyjkami a potem łapie w potrzask i nie masz się jak uwolnić
@the_one_who_knows_the_only_Truth: W takim razie wpłać pierwsze tysiąc dolków by zyskać pierwszy stopień scejntolonga na to konto:
Nie mogę uwierzyć, że ruchy antynatalistyczne na świecie są wciąż tak mało słyszalne i obecne. To jest absurd, że w czasach, kiedy tak głośno mówi się o dobru jednostki, jej prawach i wolności do samodecydowania, kiedy teoretycznie jest tak powszechne zrozumienie działania świata - wciąż dopuszcza się i, wręcz promuje, płodzenie nowych jednostek. David Benatar tak pięknie i klarownie tłumaczy jak to jest złe - to jest nieobalalne. To jest chore. Życie
dlaczego wszyscy antynataliści zamiast pierd... to się poprostu nie zabija?.
@zibigk: bo antynatalistom życie nie przeszkadza, przeszkadza im idea tworzenia nowego życia i zupełnie bezkrytycznego podejścia ludzi do tego tematu.
Antynatalizm to nie overthinking, lecz natalizm jest underthinkingiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie ma w moim życiu niczego, na co bym czekał - czy to w długiej czy w krótkiej perspektywie. Żadnego konkretnego wydarzenia - urlopu, wycieczki, imprezy, zakupu czegoś, premiery filmu/gry, zmiany pracy... zmiany czegokolwiek, nawet weekendu niespecjalnie wyczekuję. Nie ma też żadnej konkretnej osoby, na spotkanie z którą bym czekał. No dobra, jak mocno naciągnę, to chyba czekam tylko na wiosnę - uwielbiam długie spacery w ciepłe dni. Ale poza tym nic.
@the_one_who_knows_the_only_Truth: Nie wziąłeś na siebie odpowiedzialności za innych ludzi, nie założyłeś rodziny, nie piastujesz ważnej funkcji - więc twoje życie ma małe znaczenie. W takim razie mógłbyś wypełnić je hedonizmem albo jakimiś życiem przygodowym - ale to też nie, bo jesteś zamulaczem. Taki los przegrywa, nihilizm egzystencjalny.
the_one_who_knows_the_only_Truth via Wykop
- 0
@cichy-spokojny-grzeczny: jak miałbym na sobie jeszcze jakiś obowiązek to bym się załamał. Uznaję w moim życiu to za jakieś osiągnięcie mimo wszystko - jestem całkowicie wolny. Mogę dosłownie spakować się w samochód i pojechać gdzie mi się podoba i zostawić wszystko. Ale nie wiem gdzie, niczego konkretnego nie pragnę, nic mnie nie cieszy. Pewnie jakbym se znalazł kobite to by nabrało trochę kolorytu, ale to totalna abstrakcja.
- .
Szuka nerwowo w torebce karty do skanowania żebyś tylko przypadkiem nie usłyszał numeru = chuop
#przegryw