#wroniecka9 Michalina pokazuje podział pracy i kto kierownik... a jak ktoś bryka to foch, napuszczanie reszty na brykających i dalej robienie wody z mózgu warzywom... Ja bym sie nie zdziwił, że zamiast nauczyć sie łaciny to on czyta w necie czy gdzieś tam jakies poradniki psychomanipulacji + odświeża sobie wspomnienia zajęć z seminarium... Oj schizofrenik to jest, ale manipulacje opanował przynajmniej do szmacenia warzyw i starszych pogubionych ludzi... Jacula weź ta swoją
Jest jakieś sensowne połączenie pomiędzy Katowicami a Babią Górą np. PKP do jakiejś miejscowości a potem jakimś okolicznym PKSem czy busem do Zawoji? Oraz z czeskiej Karwiny do Katowic? #katowice #beskidy #gory
@oba-manigger: Sprawdź sobie czy szybciej nie będzie pojechać pociągiem do Krakowa (z Kato to poniżej godziny) a potem busem do Zawoi (ta trasa trwa koło 2h). Chociaż wygodniej może być tym pociągiem z Kato bo kiedyś jechałem tym busem Kraków-Zawoja i nie było miejsca na nogi a ja nawet wysoki nie jestem.
Popularne opinie: - ktoś kto się #!$%@? żeby zostawić tag #mecz na ekstraklasę to taki typowy seba, co by #!$%@?ł ludziom na przystanku za złe spojrzenie (jest takie coś jak #ekstraklasa) - ktoś kto twierdzi, że siatkowke oglądają obecnie Janusze i Grażyny zapominają, że ich rodzice nie wiedzą co to spalony a po przegranej z Mołdawią krzyczeli o bojkocie pzpnu
Pozdrawiam, kibic piłki nożnej oglądający obecnie siatkowke
#mecz Ejej, teraz naprawdę sensacyjna wiadomość. Pucharowicze póki co w tym sezonie mają 5 zwycięstw, 1 remis w bezpośrednim meczu i 0 porażek. Bramki 11:0 Co za historia.
Mamy Lotto od jakiegoś czasu i klienci czasam mnie dobijają.
Przychodzi gość i mówi: - 2 po 6 z plusem A ja, bo za #!$%@? nie wiem o co mu chodzi, choć się domyślam, ale żeby nie popełnić błędu pytam: - 2 zakłady? 6 losowań? Duży lotek? - No tak, przecież mówię 2 po 6. Z plusem - czyli 2 zakłady na 6 losowań? - tak, czy ja niewyraźnie mówię? Tak się
#wroniecka9 Dalej, Misio opowiada jak to dźwignął walizkę i coś mu w krzyżu łupnęło. Warzywa próbowały namierzyć kręgarza, w końcu pytają Misia czy wezwać pogotowie na co Misio wyraził zgodę. Ktoś po to pogotowie (ale nie Misio, jeszcze czego) zadzwonił. Przyjechała ekipa, wzięła się do badań, jeden "taki brodaty jak wiking z bransoletkami" zaczyna robić wywiad i do Misia na pan. Misio oczywiście stanął dęba, skończyło się na tym, że wyrzucił ratmedów.