Witam mirki, nie spodziewałem się tego że będę musiał kiedyś tutaj napisać lecz niestety muszę. Sytuacja wygląda następująco. Mam 28lat, żona 27, mamy córkę 8 lat. Z żoną układa mi się różnie a nawet mogę powiedzieć, że kiepsko, uczucie się wypaliło, jestem z nią dla syna i dlatego, że boję się że sobie nie poradzi gdybym odszedł, nie ma gdzie pójść, mieszkamy w moim domu rodzinnym ona zarabia dosłownie grosze i
Co powinienem zrobić w tej sytuacji
- Odejść od żony 51.9% (545)
- Porozmawiać z żoną 30.0% (315)
- Odejść od kobiety którą kocham 18.2% (191)
#mikrokoksy