Wykopki najwyraźniej lubią takie dyskusje, więc wrzucam post który kiedyś widziałem na FB:
Kobieta ma mieszkanie na własność, bez kredytu. Facet ma dom jednorodzinny na kredyt, nie są małżeństwem. Ustalili między sobą że zamieszkają u faceta bo będzie im wygodniej w domu jednorodzinnym. Rachunki i inne opłaty dzielili 50/50, problem był z tym jak płacić za kredyt. Różowa uważała, że nie będzie mu dopłacać do raty, bo dom jest na niego, więc
Kobieta ma mieszkanie na własność, bez kredytu. Facet ma dom jednorodzinny na kredyt, nie są małżeństwem. Ustalili między sobą że zamieszkają u faceta bo będzie im wygodniej w domu jednorodzinnym. Rachunki i inne opłaty dzielili 50/50, problem był z tym jak płacić za kredyt. Różowa uważała, że nie będzie mu dopłacać do raty, bo dom jest na niego, więc
#heheszki