Z pamiętnika inżyniera
"Hello, nazywam się Jan Muller, w skrócie folksdojcz. Pracuję w międzynarodowej korporacji, w kraju zapomnianym przez Boga, gdzie nawet nazwa tak pięknego stworzenia jak motyl, brzmi jak rozkaz egzekucji. W niniejszym miejscu będę opisywał absurdy dnia codziennego, a o to jeden z nich."
z- 1
- #
- #
- #
- #