Coraz gorsze te przepisy. Podobny przepis jak z pieszymi, tylko tu jest o wiele niebezpieczniej, bo rowerzysta może zapierdzielać. I teraz właściwie oboje mogą sobie zapierdzielać przez takie skrzyżowanie. Żaden z nich nie ma pierwszeństwa dopóki nie zacznie wjeżdżać. A wykroczenie popełni ten, który uderzy w drugiego ;) Zajebisty przepis. Można tylko liczyć na więcej połamanych kości i zysków z mandatów. Co tam bezpieczeństwo.
@toniemojekonto1: to co Ty mówisz, to rozsądek,
Jak wyżej