W czasach zniewieściałych imołów, metroseksualnych manekinów, kostropatych pokemonów warto odświeżyć sobie nawet najprostsze różnice w kwestii rozróżniania płci. Chociaż... to i tak na wiele nie pomoże.
ciekawostka: kiedyś w izraelu przeprowadzono eksperyment w kibucach - wychowywano chłopców i dziewczęta dając im takie same zabawki , takie same stroje, takie same zadania - po latach kilku chłopcy woleli sami z siebie samochody a dziewczęta lalki
nie udało im się "równouprawnienie"
naganne jest naleganie by dana płeć pełniła jakies tam kokretne zadania , tak samo jak nalegania by obie płcie wykonywały dokładnie to samo
Kultura nie jest w stanie zniszczyć różnicy zainteresowań pomiędzy chłopcami a dziewczynkami. Wystarczy spojrzeć na izraelskie kibuce. Przez kilkadziesiąt lat edukowano tam (i to od niemowlęcia) obie płcie w identyczny sposób. Wydawało się, że to sposób na to, aby proporcja mężczyzn i kobiet w różnych zawodach była potem bardziej wyrównana. I co? I tak potem nauczycielami czy pielęgniarkami zostawały o
W sumie nic się nie zmieniło. Uczy się tak samo, tylko jak dziewczynka ma 12 lat, poczyta pisemka, poogląda telewizję i zachciewa jej się być mężczyzną.
No cóż, społeczeństwa gdzie podział ról obowiązuje rodzi się 3-5 razy więcej dzieci i to te społeczeństwa zdominują w przyszłości świat - to też wszystko wróci do normy. Po sfeminizowanym socjalistycznym zachodzie z 1.4 dziecka na samicę zostanie jedynie nikły genetyczny ślad - tak jak po Rzymianach.
Jak to się mówi: kobieta informatyk to ani kobieta ani informatyk... Chociaż podstawy programowania zostały stworzone przez umysł kobiecy... Ada Lovelace, córka znanego poety George'a Byrona- wyprzedziła swoją epokę o jakieś sto lat... http://pl.wikipedia.org/wiki/Ada_Lovelace
Ciekawym aspektem jest to, że w obu płciach różnie zdarzają się jednostki wybitne. Dla mężczyzn krzywa rozkładu (taki kapelusz) jest bardziej płaska niż u kobiet. U facetów więcej jest jednostek wybitnych niż u kobiet, ale też więcej d!%%#i :P A kobiety jakoś lepiej się średniej trzymają i dlatego więcej dziewczynek ma dobre oceny w szkole. ;) Są sumienne i dobrze się spisywało od nich zadania. :D Więc coś w tym jest.
smiesza mnie te wszystkie feministki. Jak sa takie madre niech ida np na wojne, jak mezczyzni, niech dzwigaja cegly na budowach jak mezczyzni, niech ustepuja w wszystkim mezczyznom (przepuszczaja ich pierwszych w drzwiach itp...). Jesli mowimy o rownouprawnieniu niech bedzie ono PELNE.
A kto te wojny wywołuje? Podaj choć jedną, której głowną orędowniczką była kobieta.
Mnie śmieszy za to korwin-mikke i cejrowski, za to m.in. dzięki ruchowi, o którym mówisz, umiem pisać, czytać i mogę studiować, nie wspominając o głosowaniu. I z tego też się kiedyś wyśmiewano. Mniejszości narodowe mogą mieć odgórnie przyznaną liczbę miejsc w parlamencie, a jeśli ktoś próbuje dać taki sam przywilej kobietom, to nagle wszystkich to śmieszy. Pewna część kobiet
Jak to powiedział emerytowany pułkownik z którym miałem zajęcia z przysposobienia wojskowego: "Dzisiaj wojsko jest na kobiety otwarte, co prawda niewielki jest tam z nich pożytek, ale jest na nie otwarte". Rozmawiałem z kobietą- zawodowym żołnierzem i sama powiedziała mi że 99% dziewczyn nie nadaje się do wojska... Kobieta rożni się od mężczyzny dlatego nazywa się kobieta a nie facet...
Komentarze (105)
najlepsze
hehe, powiedz to w tych czasach kobiecie ;)
nie udało im się "równouprawnienie"
naganne jest naleganie by dana płeć pełniła jakies tam kokretne zadania , tak samo jak nalegania by obie płcie wykonywały dokładnie to samo
ps. nie wiem jak to sie
http://poprawnypolitycznie.blogspot.com/2008/06/kobiety-s-gorsze-od-mczyzn-w-kadej.html#86
inny fragment tutaj
Kultura nie jest w stanie zniszczyć różnicy zainteresowań pomiędzy chłopcami a dziewczynkami. Wystarczy spojrzeć na izraelskie kibuce. Przez kilkadziesiąt lat edukowano tam (i to od niemowlęcia) obie płcie w identyczny sposób. Wydawało się, że to sposób na to, aby proporcja mężczyzn i kobiet w różnych zawodach była potem bardziej wyrównana. I co? I tak potem nauczycielami czy pielęgniarkami zostawały o
W sumie nic się nie zmieniło. Uczy się tak samo, tylko jak dziewczynka ma 12 lat, poczyta pisemka, poogląda telewizję i zachciewa jej się być mężczyzną.
Komentarz usunięty przez moderatora
smiesza mnie te wszystkie feministki. Jak sa takie madre niech ida np na wojne, jak mezczyzni, niech dzwigaja cegly na budowach jak mezczyzni, niech ustepuja w wszystkim mezczyznom (przepuszczaja ich pierwszych w drzwiach itp...). Jesli mowimy o rownouprawnieniu niech bedzie ono PELNE.
Mnie śmieszy za to korwin-mikke i cejrowski, za to m.in. dzięki ruchowi, o którym mówisz, umiem pisać, czytać i mogę studiować, nie wspominając o głosowaniu. I z tego też się kiedyś wyśmiewano. Mniejszości narodowe mogą mieć odgórnie przyznaną liczbę miejsc w parlamencie, a jeśli ktoś próbuje dać taki sam przywilej kobietom, to nagle wszystkich to śmieszy. Pewna część kobiet
http://www.wykop.pl/link/153579/o-kobiecie-slow-kilka