Granice Polski po II Wojnie Światowej wg Józefa Stalina
W debacie dotyczącej wysiedleń (wypędzeń) Niemców zdumiewa pomijanie decyzji Stalina w sprawie granic i jego ekspansjonistycznej polityki. Jednocześnie niemieccy politycy, naukowcy i publicyści obarczają domniemany “polski nacjonalizm” odpowiedzialnością lub co najmniej współodpowiedzialnością za los ludności niemieckiej, która musiała opuścić(...)
b4rt3k z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 34
Komentarze (34)
najlepsze
A swoją drogą ciekawe czy jakieś inne państwo tak często zmieniało swoje granice jak
Tymczasem Niemcy nie rozumieją (albo nie chcą rozumieć), że Polska i Polacy nie byli podmiotem stosunków międzynarodowych, ale tak samo jak Niemcy- przedmiotem. Różnica polega na tym, że Niemcy wojnę wywołali i ją przegrali- zatem był to skutek oczywisty, tymczasem Polska była "przegranym w obozie zwycięzców".
Śmiesznym
a co do podzialu ziem to troche sie dziwie ze Niemcom i ZSRR az tyle dali, Niemcom-bo przegrali, ZSRR - zbrodnia katynska(UK o niej wiedzialo)
Niemcom wcale dużo nie dali - upraszaczając i z grubsza mówiąc, podzielili ich terytorium na trzy części - jedną wzięli Polacy z Rosjanami (Śląsk, Pomorze, Warmia,. Mazury, Królewiec), drugą - teoretycznie niepodległą Sowieci wzięli pod swoją kuratelę (NRD), a niepodległe państwo Niemieckie ze stolicą w Bonn miało powierzchnię 39% stanu z 1939. Czy to dużo?
Co do
Paradoksalnie woli Stalina zawdzięczamy, że tą republiką się nie staliśmy i że dostaliśmy ziemie na zachodzie i północy (bo przecież jakby nic nie dał, to alianci zachodni wojny o Polskę by nie wywołali).
P.S Podobno fragment granicy od wyspy Uznam do ujścia Odry jest tak idealnie prosty, bo Stalin ją od linijki rysował.