@kwiatuszki: "dewiacyjnego ilorazu inteligencji?" - takie same jak autorów tych wypocin, i czemu użyłeś słowa dewiacja uważasz, że wyborcy JKM to dewianci ;> Żarcik ;) Dewiacyjny iloraz inteligencji powinien mieć właściwości rozkładu normalnego, a patrząc nawet pobieżnie te dane nie mają rozkładu normalnego.
Dla wielu osób wskaźnik IQ jest miarą jak najbardziej pewną oraz obiektywną, na której można bazować przy ocenie własnych możliwości jak i możliwości innych osób. Współczynnik ten nie
Ale wiecie, że ten test to był pic na wodę? W sensie, że to łamało wszelkie możliwe metodologie robienia takich testów / badań naukowych? :)
Zresztą samo podstawowe IQ dzieli się na płynne i skrystalizowane (i to imo jedyny sensowny podział), a dalej każdy z większych psychologów który miał małe IQ wymyślał swoje dodatkowe - np IQ emocjonalne, IQ trawienia, IQ jeża :>
Przy czym warto podać, iż testowanie skrystalizowanego poza sprawdzeniem zakresu (przed właściwym testem) wymaganego do rozwiązania testu (jak np. czy osoba pojmuje koncept trójkąta) również jest niemiarodajne, a wręcz pozbawione sensu.
"Istotnie, takie były wyniki, przywoływano je wielokrotnie."
Tak, przywoływane, ale tylko w komentarzach. A gdzie jest wiarygodne praźródło?
"Tyle, iż wiarygodność przeprowadzonego testu każda osoba w kognitywistyce "siedząca" wyśmieje."
Oczywiście, to swoją drogą. Poza tym nawet jeśli test byłby wiarygodny, to o niczym to nie świadczy. Różnica może być wynikiem np. tego, że UPR nie jest w ogóle znana wśród grupy o niższym IQ (bo nie
@camelot: Różnica może być wynikiem np. tego, że UPR nie jest w ogóle znana wśród grupy o niższym IQ (bo nie jest obecna na billboardach i w telewizji), więc nie ma okazji zgarnąć mniej inteligentnego elektoratu.
Hehe, ciekawe rozumowanie. To ja odbiję piłeczkę i powiem, że gdyby nie byli debilami to by sami znaleźli informacje o UPR :)
Sfałszujcie nowe badania i zapłaćcie za reklamę w TV i internecie. Coś w stylu najinteligentniejsi głosują na tych i na tych, a Ci głupsi na tych. Partia którą rozreklamujecie będzie miała co najmniej 39% poparcia :) ...
Żadna z zapytanych przeze mnie 20 osób nie robiła żadnego publicznego testu na inteligencję, więc wyniki są nieprawdziwe. Zresztą, nie inteligencja wpływa na wybór - ja mam IQ Forresta Gumpa, a głosowałem na UPR. I co teraz?
IQ jest tak miarodajnym testem sprawdzającym inteligencję jak testem ciążowym sprawdzać by obecność E.Coli w kale. Niektórzy się szczycą swoim 160 ptk, a na pierwszy rzut oka przecież widać, że to idioci.
Rozumiem, iż mówimy o prawidłowo przeprowadzonych oraz skonstruowanych testach, nie czysto rozrywkowych. Zatem - jakie ma Pan podstawy, oraz cz ma Pan kompetencje, by twierdzić, iż naukowo przeprowadzone badanie dewiacyjnego ilorazu inteligencji są warte tyle co wróżenie z fusów?
Testy są układane tak, by możliwie wiarygodnie oceniać pewne zdolności umysłowe w określonym zakresie. Istnieją również testy dla wartości wysokich, zatem 160 (rozumiem, iż przy odchyleniu standardowym wynoszącym 15) czczą przechwałką nie musi być (choć istotnie, zapewne zazwyczaj są to czcze przechwałki - ale raczej w poważnej rozmowie pomijam infantylność umysłową). Natomiast ceiling effect oceniany jest na ~4.5σ, zatem niecałe 170 dla odchylenia standardowego wynoszącego 15.
Komentarze (45)
najlepsze
o drugie same testy na IQ, to straszna bzdura
Ponieważ? Jakie ma Pan podstawy do takiego stwierdzenia, jakie są Pańskie kompetencje w zakresie badania dewiacyjnego ilorazu inteligencji?
Dla wielu osób wskaźnik IQ jest miarą jak najbardziej pewną oraz obiektywną, na której można bazować przy ocenie własnych możliwości jak i możliwości innych osób. Współczynnik ten nie
Zresztą samo podstawowe IQ dzieli się na płynne i skrystalizowane (i to imo jedyny sensowny podział), a dalej każdy z większych psychologów który miał małe IQ wymyślał swoje dodatkowe - np IQ emocjonalne, IQ trawienia, IQ jeża :>
Przy czym warto podać, iż testowanie skrystalizowanego poza sprawdzeniem zakresu (przed właściwym testem) wymaganego do rozwiązania testu (jak np. czy osoba pojmuje koncept trójkąta) również jest niemiarodajne, a wręcz pozbawione sensu.
(Swoją drogą, 0.2 punkta ponad średnią, no niesamowite)
"Istotnie, takie były wyniki, przywoływano je wielokrotnie."
Tak, przywoływane, ale tylko w komentarzach. A gdzie jest wiarygodne praźródło?
"Tyle, iż wiarygodność przeprowadzonego testu każda osoba w kognitywistyce "siedząca" wyśmieje."
Oczywiście, to swoją drogą. Poza tym nawet jeśli test byłby wiarygodny, to o niczym to nie świadczy. Różnica może być wynikiem np. tego, że UPR nie jest w ogóle znana wśród grupy o niższym IQ (bo nie
Hehe, ciekawe rozumowanie. To ja odbiję piłeczkę i powiem, że gdyby nie byli debilami to by sami znaleźli informacje o UPR :)
@wykop.
te "badania" łechtają moje ego bo mam zamiar głosować na UPR w listopadzie ;) Zauważcie ze im bardziej socjalna partia tym głupszy elektorat.
"Oto tajemnica wiary"
Komentarz usunięty przez moderatora
Pytanie powinno brzmieć czemu tak wielu wciąż ją popiera.
Rozumiem, iż mówimy o prawidłowo przeprowadzonych oraz skonstruowanych testach, nie czysto rozrywkowych. Zatem - jakie ma Pan podstawy, oraz cz ma Pan kompetencje, by twierdzić, iż naukowo przeprowadzone badanie dewiacyjnego ilorazu inteligencji są warte tyle co wróżenie z fusów?
Testy są układane tak, by możliwie wiarygodnie oceniać pewne zdolności umysłowe w określonym zakresie. Istnieją również testy dla wartości wysokich, zatem 160 (rozumiem, iż przy odchyleniu standardowym wynoszącym 15) czczą przechwałką nie musi być (choć istotnie, zapewne zazwyczaj są to czcze przechwałki - ale raczej w poważnej rozmowie pomijam infantylność umysłową). Natomiast ceiling effect oceniany jest na ~4.5σ, zatem niecałe 170 dla odchylenia standardowego wynoszącego 15.