konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 36
Nie jest. Po to kiedyś zrobiłem ten kolaż by było widać po płatkach ucha.
Osoba, która dostarczyła Stonodze te zdjęcia zadbała by osoby na nich były bardzo podobne osób szkalowanych.
I nagle dziś takie Déjà vu
  • Odpowiedz
Mirki, sprawa jest:
Żona jest dyrektorem w jakimś gównianym przedszkolu i wiecie, co roku robione zdjęcia gówniaków. Z tego co mi opowiadała żona to fotograf kosił dobre pieniądze na tym interesie.
W zeszłym roku kupiłem sobie nowiutkiego Samsunga Galaxy S9, prze zajebisty aparat, super zdjęcia, więc mówię żonie że może ja bym porobił zdjęcia tym dzieciakom? Była sceptycznie do tego nastawiona, więc zrobiłem przy niej zdjęcie kaloryfera i czajnika elektrycznego w naszym
Prokurator_Bluewaffles - Mirki, sprawa jest:
Żona jest dyrektorem w jakimś gównianym...

źródło: comment_6UVC23NrqTFUz6Kq9kIsiriuQWPTLiJA.jpg

Pobierz
#anonimowemirkowyznania
Kontynuacja wpisu
https://www.wykop.pl/wpis/43779591/anonimowemirkowyznania-kurcze-jak-ja-nie-lubie-tak/
O dyrektorce i jej mężu fotografie. Dodaje tag #aferazdjeciowa bo nie wiem jak wołać wiec bede dalszy ciąg dodawał pod tym tagiem.
Jako ze Pani dyrektor pojechała nad może za ciężko zarobiony hajs, postanowiłem zatelefonować i wyjaśnić sprawe w trybie pilnym bo bardzo mnie to gryzło. Zadzwoniłem i nie przedstawiłem sie, tylko powiedziałem, że jestem rodzicem od niej z przedszkola i dostałem zdjecia na maila i ze nie
@Magromo: kręcisz. Ja nie miałem stłuczki. Byłem świadkiem. Ja dałem numer sebie aby miał mnie jako świadka, a seba nie miał komórki tak więc kazał zapisać karynie numer. No i zapisała po czym do mnie po 15min napisała.
  • Odpowiedz