#azbest mnie zjada, więc podzielę się z wami ##!$%@? może nawet #creepystory o #paralizsenny lub jakieś #zaburzenialekowe jakie mnie niedawno dopadło.

Już kładąc się spać wiedziałam, że przyjdzie. Spojrzałam w ten mrok i byłam pewna. Zawsze tak mam, że wiem już kładąc się i gasząc światła i mimo, że staram się nie nakręcać, to nie ma już odwrotu. Standardowo zaczęło się od strachu, że ktoś przyjdzie i mnie zabije. Wiem wtedy oczywiście,
Azbest to najgorsze ścierwo jakie mogło powstać. Niby takie niepozorne, leży sobie cicho przez 40 lat, a potem kurna tak to ciężko wydrzeć z ziemi że nawet łom nie pomaga :/ i jeszcze ten 30 letni kurz i opiłki z tego czegoś, jak się to wdychać zacznie to Matko bosko :/ A jeszcze ciężar, niby takie nic ale tak trudno podnieść kilka płyt jednocześnie, że ja nawet nie... współczuję ludziom którzy do