@Student_AWAS: Ten cały mit 1.6 to wyrósł chyba dzięki kompletnie #!$%@? FSI, TSI i TFSI. Kompletnie mierny w każdej dziedzinie, tyle że może sobie żłopać ten olej, a 500k zrobi. Jedyny benzyniak z VAG-a jaki był dobry w ostatnim dwudziestoleciu to stare dobre 1.8T.
  • Odpowiedz
@Student_AWAS: Też swoje widziałem, tylko 1 na 10 przypadków problemem był silnik sam w sobie, cała reszta to wynik łącznika między fotelem a kierownicą, a Ci zajeżdża nawet najbardziej pancerne jednostki. 1.6 VW nie odbiega w żaden znaczący sposób awaryjnością od innych silników czy VW czy innych marek. O ile za kierownicą nie siedzi idiota to to jeździ bez większych historii. Jak to jeździ to już inny temat.
  • Odpowiedz
@LordOfTheBananas: ale to jest scisle powiazane, szczegolnie w tym przypadku. w VW chodzi o tlenki azotu, ktore eliminuje sie przez wtryskiwanie wiekszej ilosci paliwa w cylindry. a to oznacza wieksze spalanie.
  • Odpowiedz
@Jestem_Tutaj: Nie mam alfy ale cisnę z januszy, którzy na alfę mogą tylko popatrzeć w salonie xD
Z tej okazji wierszyk:
Typowy mirkojanusz-samochodziarz
BMW - dresiarskie
Audi - pedalskie
Alfa - się psuje
Fordami jeżdżą #!$%@?
Toyoty rdzewieją
Za Mazdą Mirabelki szaleją
Merolem do kościoła dupę wożę
A Hondą pod tesco pogwiazdorzę

Dziękuję za uwagę.
  • Odpowiedz