#czarnyprotest
#aborcja

Aborcja. Czarny protest.
Dręczy mnie jedna dość istotna kwestia- większość ludzi i tych za i tych przeciw, tak naprawdę nie ma zielonego pojęcia o czym mówi. Bo to nie są szachy, pola nie są tylko białe lub czarne.

Nie istotne jest dla mnie czy jesteś katolikiem/katoliczką dla którego terminacja ciąży to grzech i arogancja bo życie jest święte i należy do Boga, który je daje i to on decyduje kiedy
taka refleksja odnośnie #czarnyprotest doszedłem do wniosku że to wieje hipokryzją, z jednej strony nie chcesz mieć dziecka - antykoncepcja nie jest jeszcze nielegalna, z drugiej strony w sytuacji jak już się wpadnie to niby facet ma nie mieć nic do gadania? ;) no spoko tylko że idąc dalej tym tokiem myślenia kobieta się sama nie zapłodniła A CO JEŚLI FACET CHCE TEGO DZIECKA? no właśnie nic, odwrotna sytuacja - kobieta chce