Przypomniała mi się żenada, która odstawiłem w jednym z osiedlowych sklepów.

Kupiłem kiedyś sobie sok w kartonie i po odkręceniu zobaczyłem, że sreberko, którym sok jest dodatkowo zabezpieczony pod nakrędką jest rozdarte. Wkurzyłem się trochę wróciłem się do sklepu je wymienić twierdząc, że sprzedała mi zepsuty produkt.
Pani oczywiście niczego nieświadoma wymieniał sok na nowy.

Przy otwarciu drugiego sytuacja się powtórzyła, dopiero po chwili mój mózg zrozumiał, że nakrętką, które jest zamykany
Chlopakjakz_plakatu - Przypomniała mi się żenada, która odstawiłem w jednym z osiedlo...

źródło: comment_1661295282bHiquF2BfwAmHL9KPPXY5h.jpg

Pobierz