Wyobraź sobie, wracasz po pracy do domu. Myślisz o tym, że będziesz się użerał z dziećmi i żoną. Dzisiaj dzień teściowej, więc jeszcze wizyta u mamusi. W robocie opierdziel od szefa, zarabiasz minimalną. Żyjesz od pierwszego do pierwszego.. a tym czasem jakiś chłop w stanach nie dość, że zmienił coś w kodzie to rozpierdzielił fb, ig, yt. I jak tam o tym myślisz to od razu masz lepszy humor (