Nadrabiam klasykę.
Scenę ze snajperem pamiętałem z dzieciństwa, sceny drylu - z memów.
Jakoś mnie nie przekonał ten film. Niby Kubrick, niby dobre aktorstwo ale kilka sztucznie przerysowanych postaci, a dialogi czasami zaskakująco nienaturalne. Za to genialne zdjęcia i ekstraordynaryjna muzyka.
Może to przez Band of Brothers, ale po podobnym wstępie człowiek liczył na podobny rozmach w dalszej części, a to była bardziej opowieść o garstce ludzi, a właściwie o malutkim wycinku
Pobierz
źródło: comment_YO8S2BJoo7wGMWW5fFYRGuQz7iDJLfg7.jpg
1 akt jest genialny podczas gdy drugi jest co najwyżej średni


@Sim0n97: Dokładnie takie same odczucia miałem po tym filmie. Może nie średni, ale odstawał od pierwszej połowy.

Za jakiś czas odświeżę sobie Apocalypse Now - i tam na bank nie zawiedzie mnie ani klimat ani rozmach ani przekaz.


@gwynebleid: Nie wiem, ale nigdy nie potrafiłem się przekonać do twórczości Coppoli. Jego filmy mnie zwyczajnie... nudzą. Niby każdy element jest
@zepsutyzachod: Dzisiaj jest Boże Narodzenie! Uroczystości odbędą się o 9.30. Kapelan Charlie wygłosi kazanie o tym, jak wolny świat podbije komunizm z pomocą Boga i kilku marines! Bóg lubi marines, bo zabijamy wszystko, co staje na naszej drodze! On gra w swoje gry, a my gramy w nasze! Aby wyrazić nasz szacunek dla takiej potęgi, czujemy się w obowiązku zapełniać niebo świeżymi duszami! Bóg był tutaj, zanim przyszli marines! Możecie zatem