@antekdomagala: ale wiesz, tam nie ma nic źle zrobionego? Nie dziwię się, że wykonawcy niektórych klientów biorą za debili
jak silkię miał dopasować?
Powietrze to jeden z najlepszych izolatorów, żadna zaprawa nie ma szans mu dorównać¯\(ツ)/¯

@Uri_
  • Odpowiedz
  • 2
@Smarek37 kamienica z 38, sąsiady juz po kuciu, ja jestem na finalizowaniu transakcji i chce tam wjechać w łazienkę głównie ze względu na to, ze jestem wyższy od drzwi o 10cm ????????
  • Odpowiedz
@Wyrewolwerowanyrewolwer: To pokazuje dobitnie jedno: Infrastrukturalnie trójmiasto jest już wyczerpane, nie ma miejsca na nowe osiedla i mieszkańców, a nadal przybywa tu wielu ludzi liczących na lepsze powietrze i kawkę nad morzem w niedzielne poranki.

W dodatku SKM na której ostatnio też nie można polegać przymusiło poniekąd wielu ludzi do przesiadki do samochodów.
  • Odpowiedz
#!$%@?łem remont. #!$%@? fuszerkę. W łazience założyłem płytki terrazzo/lastryko i dopiero po fugowaniu zauważyłem różnice w odcieniach płytek. Dramat. A Najlepsze, że sto razy patrzyłem czy nie mam obok siebie takich samych płytek i co? W łazience i przy aneksie kuchennym dałem w dwóch miejscach obok siebie takie same płytki... Mieszkanie nowe od dewelopera a ja odwalilem takie gówno. Mam ochotę to wszystko tam rozwalić i sprzedać ścierwo bo już nie mam
@CalibraTeam: Spokojnie, ochłoń. Przechodziłam przez to samo, nawet z powtarzalnością płytek koło siebie tez miałam przeboje. Uważałam na to, po czym zauważyłam, ze dałam koło siebie dwie takie same. I co? I dokładnie nic, po miesiącu już nie zwracałam na to uwagi. Daj sobie z tym na luz, najwyżej za jakiś czas, jeśli serio bardzo będzie Ci to przeszkadzać to usuń dwie płytki i zamień je miejscami.
  • Odpowiedz
@CalibraTeam: Zdarza się. Tak jak mówią inni, po jakimś czasie nie będziesz na to zwracał uwagi. A nikt inny tego pewnie nawet nie zauważy jeśli mu o tym nie powiesz.
Możesz jeszcze coś pokombinować z oświetleniem, żeby jakoś zmniejszyć rzucanie się w oczy różnic odcieni.

Ja wczoraj na podłodze pomyliłem dociętą płytkę i obróciłem ją o 180 stopni tak, że krawędziami ciętymi styka się z fabrycznymi krawędziami sąsiednich płytek. Ile ja
  • Odpowiedz
@Xuzoun: no nie mieli racji, bo nie bylo zadnego problemu z parkowaniem, a tym bardziej w ciagu dnia. Problem byl tylko wieczorem, ale wieczorem juz wszyscy z centrum i tak poejchali w wrocili ci co mieszkaja

Moze i ludzie parkowali, ale nie bylo to problemem. Problemem bylo to ze wieczorem jak mieszkancy wracali to nie bylo miejsc

I teraz tym bardziej ich nie ma
  • Odpowiedz
Mirki mam problem z wentylacją. A konkretnie z ciągiem wstecznym. Inaczej ujmując #!$%@? zimnym powietrzem z wentylacji. Przy obecnych temperaturach mam 18 stopni w mieszkaniu przy kaloryferach odkręconych na maksimum. Czy zatkanie wentylacji w ten sposób to bezpiecznie rozwiązanie zakładając że będę wietrzył często mieszkanie ?

To nie jest rozwiązanie na stałe. Jest jakiś patent żeby to naprawić ? Np kratka antycofka ? Na nawiewniki okienne właściciel się nie zgodził. A natomiast
s.....j - Mirki mam problem z wentylacją. A konkretnie z ciągiem wstecznym. Inaczej u...

źródło: comment_1611000811iBo9bQj4VN1cNgp9VC1z9K.jpg

Pobierz