bes sęsu grać netdeckami bo każdy wie co masz w talii i jak masz tym grać jak otworzysz sobie stronę na snapszocie

@EissIckedouw: @skolfild tak bez sensu jak strzelać na wojnie z M14 czy kałacha, zamiast ze swojego nowatorskiego projektu wydrukowanego na drukarce 3d,
talia to narzędzie, którym musisz umieć się posługiwać i które samo w sobie musi być dobre, dobrych kombinacji jest skończona liczba, tak więc co nie wymyślisz to
@NiktGorszyKazdyLepszy: prawie każdy deck ma jakąś kontrę poza tymi s***wiałymi maszynami z foltestem.

Jackpot - wywalasz/lockujesz sigiego na koncu
Sabat - 2locki lub removal za 5 pod koscieje
NG - Sirroco w scenariusz
Scoia - sirocco albo reset w gorda

Tymczasem maszyny sobie napierdzielaja zapal i dojezdzajac cie 20 maszynami przyzywaja jeszcze w miedzyczasie 9 komandosow.
@skolfild o co z tymi ogólnie maszynami chodzi, syndyk też mnie przerasta. Gram w gwinta dość sporadycznie, jak wróciłem do niego to wygrywałem raczej częściej niż przegrywałem. Od jakiegoś tygodnia nawet rundy ni nie mam te wygrać
@EissIckedouw: czekaj, mowisz o najbardziej utytulowanym gosciu w danej grze ze jest pala? xD

A flake wlasnie gral 6x pod rzad z NR. Czyli to co pisałem NR i SY cały #!$%@? dzień bo złamasy nie potrafią stworzyć niczego własnego.
Przykład zajebistego balansu w gwincie.

Pogromczyni Czarownic: 7pkt + 3 monety (można śmiało liczyć że moneta = 1pkt) + automatyczne wrzucenie nagrody na największego przeciwnika co turę) - 12 prowizji.

Ta która wie - 10pkt, JEŻELI uda Ci się utrzymać 25 pkt w linii I nie dostaniesz locka to dopiero wtedy masz z tego jakiś bonus. (A naprawdę ciężko o to vs normalny ogarnięty gracz) - 13 prowizji.

Zajebisty balans. Potworki jak
Cofam wszystko co powiedziałem wcześniej o NR. Salamandra z uzdrowieniem to jednak najwiekszy zart ze strony cdpr od czasu wija jezeli chodzi o te karty. #!$%@?ć, wracam do poważnego mtg :)

xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

#gwint #gwent