Czytając wpisy dotyczące #wykopaka przypomniały mi się dwie historie z 3 i 4 klasy szkoły podstawowej.

Pierwsza sytuacja dotyczyła losowania na mikołajki na zajęciach pozalekcyjnych z gry na instrumencie. Pamiętam ten dzień i stół, na którym poustawiane były wielkie paczki (najczęściej słodycze zapakowane w celofan plus jakiś drobny "gadżet") dla wszystkich dzieci. Gdy wszyscy dostali już swoje paczki ja nadal siedziałam z pustymi rękami i rozkminiałam czy mam podejść do nauczyciela muzyki
@KrzywdaBolesna: No ja mam ogólnie podobne historię. W podstawówce nie ukrywam, że matka za mnie kupowała, rzeczy dla osób, które wylosowałem, ale to zawsze powodowało, że tam prezenty ode mnie były na wypasie i budżet przekraczała tak zawsze razy dwa. A moje paczki? Raz dostałem od koleżanki, która mnie wylosowała zeszyt w kratke (taki na 30 stron) przewieszony długopis. xd Też bez żadnego zapakowania i w środku było napisane moje imię.
  • Odpowiedz
Dzisiejsza akcja w Dino. Moja ciężarna żona wraz z córką stały w kolejce do kasy. Zaczepiłi je dwóch chłopaków z Ukrainy. Przepuścili w kolejce. Jak przyszedłem z piwkiem w ręku to z śmiechem walnęli "o to już nie przepuszczamy". Przybili żółwia i pione z córką. Trochę pośmiechowalismy i wyszliśmy z sklepu. Czy to jeszcze Polska?

#ukraina #historiezzyciawziete
6 rano (a właściwie dla organizmu 5 bo to w czasie zmiany czasu) budzi mnie miauczenie. Nie takie zwykłe ale taki przeraźliwy wrzask zdychającego w męczarniach kotka. Jako że opiekuję się trzema kotkami żyjącymi na polu (pole>dwór) to wybiegam przerażony szukając gdzie są moje biedne pociechy
A to nie kot miauczał a sójka #!$%@? #!$%@?
Dzika zasrana
Głośniej miauczy niż moje koty razem wzięte
I bardziej przeraźliwie
#wspanialahistoria #historiezzyciawziete
  • Odpowiedz
#allegro #historiezzyciawziete
Moja ostatnia transakcja (dosłownie ostatnia, bo nie planuję już więcej używać tego portalu) była najgorszym doświadczeniem z Allegro ever.
Zakończyłem aukcję, ale w tej samej minucie ktoś kupił towar. Oczywiście powiedziałem sobie "pal licho, sprzedam, bo mam jeszcze czas (wyjazd na stałe poza Polskę)". Kobitka jednak zamiast zapłacić, ja bym wysłał i miałaby towar po 1/6 ceny oryginalnej + darmowa dostawa, to postanowiła poczekać, napisać dopiero po 24h z zapytaniem
@Kakaladze:

Czyli jak sprzedawca zamrozi mi hajs a potem łaskawie go odda to nie mam prawa go ocenić? No nieźle xD.


A czy tu też nie da się tego uregulować? Np. że wysyłka/zwrot powinien nastąpić maksymalnie do tylu dni, do ilu się ustaliło w aukcji w ramach "max czas wysyłki"? Jakoś w innych, korzystnych dla siebie aspektach, Allegro potrafi wprowdzać takie bajery :).

Miałbyś, tak samo kupujący ma prawo ci wstawić
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@hiloyt: Generalnie już nie będę cytował po kolei.

Po prostu powiem że niestety czynnik ludzki jest ciężki do idealnego uregulowania, usuwanie opinii jak i nie robienie tego może doprowadzić do różnych nadużyć, ze strony jednej jak i drugiej. Ciężko by allegro jako strona była zawsze idealnie obiektywna i podejmowała dobre decyzję.

Gdyby allegro chętniej usuwało opinię to mogło by dojść do sytuacji, w której sprzedawcy by łatwo usuwali dobrze wystawione negatywy.
  • Odpowiedz
  • 4
Byłem w sklepie mięsnym, pytam się czy pakują mięso próżniowe. To one mówią, że tak. Wszystko okej, ale coś tak zwatpilem w ich znajomość słowa próżnia, więc się dopytuje: w sensie, ze normalnie odciagaja Panie powietrze z mięsa?


¯_(ツ)_/¯

#takbylo #historiezzyciawziete #heheszki
Pamiętam jak w połowie lat dziewięćdziesiątych byłem na kolonii i śmiał się ze mnie taki Wojtek, że jestem biedakiem bo chodziłem w wełnianym swetrze zrobionym na drutach przez moją matkę. Było mi strasznie przykro bo jako nastolatek byłem bezsilny wobec tego jaki status reprezentuję.
10 lat później spotkałem Wojtka pod Opieką Społeczną czekającego w kolejce wychodzącej aż na ulicę. Stał w wełnianym swetrze po zasiłek. Nie wierzę w #karma , nie jestem
Jak byłem w podstawówce to sobie ulepiłem waginę ze śniegu na stoku i zakopałem tam rękawiczkę by mi mój fiflok nie zamarzał :( i potem sobie tak leżałem myśląc że mnie nie nikt widzi i tyry myry ( ͡° ͜ʖ ͡°)

I podeszła do mnie nauczycielka i się pyta co ja tak se leże i czy mi nic nie jest i ja taki cały czerwony zacząłem kręcić bączki
  • Odpowiedz
Opowiem wam taką historię z mojej #pracbaza.
Jestem barmanem. Pewnego dnia w trakcie dyskoteki koło 2 zrobiło się luzno na tyle, że mieliśmy chwilę spokoju i gadaliśmy z kelnerkami.
Zauważyliśmy, że jakiś facet patrzy w naszą stronę. Wszyscy byli przekonani, że obczaja barmankę, ew. którąś z kelnerek.
Po jakimś czasie widzę, że do baru podchodzi klient więc zacząłem iść w jego stronę, typ patrzący w stronę dziewczyn machnął żebym podszedł, kiedy
właśnie byłem w tzw. ustempie i żem sie skupciał na czarno, #!$%@? przestraszyłem się, bo człowieka zdrowa kupa bronzowa est, ale #!$%@? olśniło mnie, obaliłem zeszłej nocy butlę wina #historiezzyciawziete
  • Odpowiedz
Zczajcie Mirky jakie mam coolstory xD

Pojechałem sobie na skoki, ale jakoś tak wyszło że po jednym mi sie odechciało no to zwinąłem się i zabrałem tyłek na autobus.
Okazało się, że godzina 18 to jest godzina 0 w #pruszczgdanski i komunikacją miejską do Gdańska się nie dostanę przez najbliższą godzinę/półtorej. No to poszedłem po szamkę do biedronki i usiadlem sobie na dworcu.

Podchodzi do mnie jakiś ukrainiec i pyta o pociąg
1. bądź mną
2. wyślij przed weekendem telefon w ostatnich dniach gwarancji, bo padł głośnik i przycisk włączania
3. odbierz od kuriera przesyłkę z telefonem z seriwsu
4. patrz na protokół naprawy - "odmowa naprawy" - czuj smutek mocno
5. czytaj dalej - "wstępne testy wykazały mechaniczne uszkodzenie panelu dotykowego" - szkło pęknięte jak cholera, trudno nie zauważyć, ale zgłaszałeś głośnik i przycisk...
6. wyciągasz telefon
7. włącza się bez problemu i
Wychodząc po piwo, nie mogłem znaleźć kluczy. Szukałem i szukałem. Po 10 minutach znalazłem je leżące półkę wyżej niż zwykle. Poszedłem do sklepu, wracam, siadam przed kompem, odwracam się i widzę browary na kanapie. Jednocześnie chętnie (wiadomo) oraz niechętnie (lenistwo) wstaje po nie i widzę klucze obok. Na początku pomyślałem: to tutaj skubane były! Potem doszło do mnie, że już raz je znalazłem i śmiechom pewnie nie byłoby końca, gdybym nie był
  • Odpowiedz
#heheszki #medycyna #niebieskiepaski #rozowepaski #historiezzyciawziete

Mireczki, opowiem Wam historię.
Dawno temu, wczoraj po południu, pojechałam z moim #niebieskipasek do przychodni na pobranie krwi. Niebieski był niezbędny, żeby:
a. doprowadzić mnie na miejsce przeznaczenia, w razie jakbym chciała spierniczyć po drodze,
b. łapać me zemdlone ciało, bo panikarą jestem straszną.
Siedzimy w poczekalni pod zabiegowym, ja panikuję, niebieski pociesza. Otwierają się drzwi, wychodzi całkiem sympatyczny pan pielęgniarz, sytuacja się trochę poprawiła (z mojej
@kasiknocheinmal: Krew mnie nie przeraża, bardziej cała ta atmosfera, przygotowanie sprzętu i specyficzny zapach w zabiegowym. Kiedy byłam mała z zaskoczenia wylądowałam w szpitalu, odwiedziny rodziców mogły być tylko 2 godziny dziennie. Pamiętam, że któregoś dnia rano przyszła po mnie pielęgniarka, nie powiedziała mi, co będą mi robić, a chodziło właśnie o pobranie krwi. Jedyne z czym kojarzyła mi się igła, to szczepienie, a mama zawsze mi powtarzała, że przy szczepieniu
  • Odpowiedz
Pamiętam jak kiedyś przed jedną z lekcji w gimnazjum (chyba przed religią ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) wylała mi się pepsi w plecaku. I potem książki całe 45 minut suszyły się w słońcu na parapecie, a plecak w zlewie :D
I w całej klasie unosił się specyficzny lekki zapaszek Pepsi Twist ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Trochę był wstyd, ale w sumie trochę też beka
Japierdacze- ale się przestraszyłem. Sprawdzałem dziś telefony stare, podładowałem co nieco mojego k800 aby zobaczyć co na nim się znajduje i ok. Włożyłem z powrotem do pudełka. Teraz siedzę a nagle słyszę coś się drze SZATAN SZATAN OOŁ JEEEE. Myślę japierd...e co jest! A to jakiś piepszony stary alarm się włączył! Myślałem że mój pokój opętało- na szczeście nie! #historiezzyciawziete #staretelefony
Dorabiam sobie w restauracji. Jestem kelnerką. Przydarzały mi się różne sytuacje, ale taką miałam pierwszy raz.
Do restauracji przyszła bardzo specyficzna osoba - kobieta z bardzo widocznym zarostem. Zamówiła danie z menu dla dzieci, które kosztowało 12,95. Dała mi 14 złotych, a ja zaokrąglając wydałam jej złotówkę reszty. Nie przejmując się dalej tą osobą, obsługiwałam inne stoły. Jednak patrzę a ta kobieta coś mówi do kierownika zmiany intensywnie gestykulując. Okazało się, że
Taka sytuacja :
Szkoła , 2 liceum , Wrzesień , Lekcja historii - temat islam , Nauczycielem od historii - różowy pasek 50 lvl:
Po kilkunastu minutach wprowadzenia w temat różowy nauczyciel mówi coś co zapamiętam do końca życia , uwaga skupcie się: ( ͡ ͜ʖ ͡)
[N]-Jak wiecie islam dzieli się na dwa nurty : szyici i sunnici .

Kolega się pyta : a jaka jest
używalem programu CamScanner żeby zeskanować dokumenty i zrobić pdf. Niestety wersja darmowa dodaje taki januszowaty znak wodny na samym dole. Postanowiłem ściągnąć program do edycji PDF'ów żeby sobie białe paseczki na dole walnąć i wysłać potwierdzenie bez napisu "CAM SCANNER". Okazało się, że ten program do edycji sam #!$%@?ł od siebie taki sam znak wodny na górze i jeszcze po środku xD

Ostatecznie użyłem tego: http://www.pdfescape.com

#historiezzyciawziete #nieprogramowanie #programy