Przerażające, jak społeczeństwo ma mózgi zlasowane festynowym myśleniem. Inaczej się nie do powiedzieć o ludziach, którzy idą na w miarę poważną sztukę teatralną, a zachowują się jak na jakimś #!$%@? kabaretonie.

Aktor powiedział "dupa" i okrasił to soczystą "#!$%@?ą" cała sala w śmiech. HAAHAHahauhauaheushuhuhu! Normalnie fucking comedy genius.

Postać zaczyna wymiotować - to samo. Heheehe no popatrz Grażynka, zupełnie jak nasz Sebuś po swojej osiemnastce.

Aktor robi dziwną minę, lub inaczej intonuje
@Onde: niestety ale masz rację , ja przeżyłem to co opisujesz na pewnej komedii wystawianej w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku , ale po spektaklu wyszedłem szybciej "rzucić okiem " na rejestracje samochodów opuszczające parking i okazało się , że duża część widzów to "zamiejscowi " :)
Jaka inba

Przychodzi jakiś Janusz z Grażyną i kręcą się po sklepie, jak smród po kalesonach. Podchodzą do jednej ławy i oglądają ją. Na tej ławie leżą sztabki złota. No i ten Janusz chodzi dookoła tej ławy, zagląda pod nią, obstukuje ją i staje w takim miejscu, że mi ją zasłonił.

Odszedł od tej ławy i widzę, że nie ma tych sztabek. No to zareagowałem i krzyczę "Po co panu ta gangsterka,
Była u mnie przed chwilą w sklepie typowa Grażynka.... zagaiła rozmwę, mówiła typowym głosem mimozy:

Nooo bo wieee paaaan.....

Przez 10 min (lutowałem jej mężowi baterię) poruszyła tematy:

Boga

Wojska

Nowych technologii

Raka

Szkoły

Polityki

Emerytur

Przeznaczenia

GPS

Czystości powietrza

Swojego syna,

Swojego męza oraz jego brata

Rodziny

Cen

Jakości produktów

Komuny

i pewnie czegos jeszcze, tylko nie pamietam

Nosz ja #!$%@?!

#zalesie #januszeigrazyny #grazynka #heheszki ##!$%@?