zaba34
zaba34
Koronawirus dał nam szansę na zmienienie oblicza polskiej szkoły. Nauczanie zdalne mogłoby być remedium na wszystkie nasze bolączki - uczeń słaby mógłby powtarzać lekcję której nie zrozumiał, uczeń zdolny mógłby spędzić mniej czasu na temacie który już umie i zająć się czymś innym. Mamy mnóstwo materiałów, mnóstwo dobrych platform, nauczyciele nawet nie musza tego opracowywać. Ale nie. Ministerstwo woli oczywiście sprawozdawczość i kontrole. Kamera na twarz, kamera na sprawdzian. Wideolekcje nierozniace się