W zeszły piątek, wracając z wykładu około 17:30, napotkałam taką oto koteczkę idącą zaraz obok mojej klatki. Jako że uwielbiam koty to myślę sobie"a może się da pogłaskać" i próbuję, na co kotka reaguje głośnym miałczeniem i ocieraniem się. Myślę więc sobie że pewno głodna i dzwonię po chłopa coby kawałek jakiegoś mięska przyniósł bo stoję z głodnym kotem pod klatką. Chłop przyszedł nakarmił,pogłaskał,i dawaj wracać do domu...ale cóż to, kotka chce
k.....a - W zeszły piątek, wracając z wykładu około 17:30, napotkałam taką oto kotecz...

źródło: comment_pT5hbpcoEDTAS0oq6wjNDdPmNB2KawIn.jpg

Pobierz