#warszawa #mieszknie #developer #mieszkaniedeweloperskie #nieruchomosci
Czy jest jeszcze możliwe kupienie mieszkania z rynku pierwotnego w cenie około 10 000-10 500 za m2 w dobrze zlokalizowanych komunikacyjnie miejscach w Warszawie za około 45-50 m2? Tak jak patrzę po ofertach od developerów mieszkania na Bemowie wzrosły do 12 000 za m2 (jeszcze w marcu za mieszkanie w okolicach Chrzanowa można było znaleźć za 10 000) Bródno 11 500 do 12 500, nawet na Białołęce
Czy jest jeszcze możliwe kupienie mieszkania z rynku pierwotnego w cenie około 10 000-10 500 za m2 w dobrze zlokalizowanych komunikacyjnie miejscach w Warszawie za około 45-50 m2? Tak jak patrzę po ofertach od developerów mieszkania na Bemowie wzrosły do 12 000 za m2 (jeszcze w marcu za mieszkanie w okolicach Chrzanowa można było znaleźć za 10 000) Bródno 11 500 do 12 500, nawet na Białołęce
tusk i ekipa zrobią straszną krzywdę ludziom.
Od kapitału nie ma żadnej ucieczki. Ile pożyczysz, tyle co do grosza musisz oddać.
Wolałbym pożyczyć 500k na 10%, niż milion na 0%.
Stopy sobie spadną, oprocentowanie spadnie, dodatkowo zawsze mogę nadpłacić - to 500k szybko się stopi i rata spadnie.
Natomiast od miliona na 0% nie ma żadnej ucieczki