Obejrzałem dziś kolejny odcinek Misji Afganistan i śmiało mogę rzec, że ten serial to jakaś kpina. Przaśność, durnota i drętwota aż ulewały się z ekranu (nie żeby nagle akurat tylko w tym odcinku - po prostu przelała się pewna czara) - cholera, tak zmarnować taki potencjał. Mam tylko nadzieję, że Karbala też nie zostanie pogrzebana, gdyż temat jest doprawdy ciekawy i zręczny reżyser, posiłkowany dobrym scenariuszem mógłby wykuć coś, co oglądałoby się