eh

Koncerty Morrisseya, choć zabrzmi to dość podniośle, są czymś więcej niż rozrywkowym wydarzeniem. To taka trochę komunia dusz ludzi o podobnej wrażliwości, odczuwaniu, romantycznym i krytycznym jednocześnie postrzeganiu świata - co było widoczne, wyczuwalne od pierwszych sekund doskonale zapowiadającego się koncertu. Ten wieczór przejdzie do historii, fani będą go wspominać, po latach okaże się, że było na nim dziesięć razy więcej osób, niż mogłaby pomieścić Stodoła. Ale jeśli w ten sposób
Kiedyś spotkałem Morrisseya na jakimś w #!$%@? drogim koncercie. Podbijam pod scenę i mówię do niego "Siema Steve ty #!$%@?" a on tylko "elo" i dalej #!$%@? o weganiźmie. Sprzedałem mu blachę w potylicę i mówię "słuchaj mnie bo nie dam ci kasy a walkę z rakiem". Morrissey coś tupnął, coś mruknął ale mówi "dobra, słucham ciebie cierpliwie, co masz mi do powiedzenia". "Czemu założyłeś dres do koszuli?". Morrissey powiedział do mnie
Coś dla jego fanów xD

INFORMACJA PRASOWA (19.11.2014)

W trakcie dzisiejszego koncertu Morrisseya w klubie Stodoła w Warszawie jeden z widzów stojących blisko sceny wypowiedział niezwykle obraźliwe i szowinistyczne słowa pod adresem Artysty. Zaistniała sytuacja zmusiła Artystę do opuszczenia sceny.

Zapraszamy wszystkich obecnych na warszawskim koncercie do nieodpłatnego uczestnictwa w koncercie krakowskim, który odbędzie się w Łaźni Nowej 21 listopada 2014 roku.

Zainteresowanych prosimy o kontakt pod adresem info@livenation.pl

#morrissey #muzyka