@nurvanall: A według mnie tak. Samo wyznaczenie celu i świadomość przeciwności na drodze mogą być bodżcem wyzwalającym nas z ograniczeń. Cała reszta to tylko parcie na przód :)
@Floyt: Śmierć jest raczej skutkiem, nie celem. To tak jakbyś mówił, że jesz żeby wydalać. A przecież jesz żeby zaspokoić głód i delektować się smakiem ulubionych potraw.