byłem na paru spotkaniach tych oszołomów i twierdzili ze akcja bedzie kosztować wiecej niz amazon , allegro itd xD no czekam czekam. jak pseudo firma z wyrokami wejdzie na giełde to wyjde z siebie xD chwała bogu ze ani grosza nie wpłaciłem
  • Odpowiedz
Słyszeliście może o #lyconet czy myWorld? Ktoś na FB w sumie bez wspólnych znajomych mnie dodał i zaprosił na spotkanie zoom z jakąś prezentacją. Niby ta firma współpracuje z dużymi firmami np. Orlen, Carrefour, ale śmierdzi mi to piramidą finansową, bo trzeba zapraszać ludzi i wpłacać pieniądze na jakieś vouchery. Jest ktoś kto z tego korzysta?
Widziałem pytania o to już kilka razy na forum, ale głównie starsze posty i mało informacji
@iksude: Siema, ja slyszalem chcieli mnie do tego wciagnac, koledzy z osiedla w to weszli we 2, na poczatku tam mowia o tym calym cashback itd. ale na koniec chodzi o to zeby placic 100 euro miesiecznie i zostanie marketerem, musisz rekrutowac ludzi ktorzy beda pod toba i zaczna wplacac 100 euro miesiecznie( typowa piramida). Pozniej daja ci opcje wejscia na lvl wyzej musisz zaplacic 1000 euro, nastepny poziom na ktory
  • Odpowiedz
Miałem do czynienia z tą grupą i też przestrzegam przed tym. Najlepsi w praniu mózgu, stosowaniu socjotechnik itp. i w obietnicach bogactwa i spełnienia marzeń. Niszczą tych młodych ludzi tam psychicznie przez te i ich szkolenia i wyjazdy co chwile na weekend. Byłem na takich 2 spotkaniach, niezłe kino się tam odstawia. Dziwne dla mnie jest to jak Ci liderzy robią z siebie bogów bo nie chodzą do pracy, mają dochód pasywny
  • Odpowiedz
@Nodi91: No bo to jest mniej więcej tak samo jak np. z lichwiarskimi pożyczkami, tyle się ostrzega a jednak ludzie biorą. I tutaj tak samo, jak ktoś chce to w to wejdzie albo oleje te ostrzeżenia. Dużo ludzi na pewno jeszcze nie miało do czynienia z MLM a mając na uwadze choćby bezrobocie i często panującą biedę to tam będą próbować. To nie takie proste.
  • Odpowiedz
@Godid1951: Oni na pewno mają na takie teksty wyuczone odpowiedzi. Poza tym nie każdy myśli w ten sposób i logicznie. Jeśli ktoś jest bez pracy albo klepie biedę w obecnej, jest na coś chory, ma jakieś problemy, szuka partnera to jest potencjalnie stosunkowo łatwym łupem. Mnie koleżanka przez Facebooka próbuje od jakiegoś czasu przekonać do Duolife. Ja oglądałem co niektóre prezentacje i szkolenia tych liderów na Youtubie i jak się tylko
  • Odpowiedz