Pod koniec ubiegłego roku kupiłem sobie na aliexpress 20 miniaturowych serwomechanizmów i płytkę sterowniczą na USB. Plan był ambitny - zrobić hexapoda, czyli kroczącego robota. Dzwonię do ojca że jest ciekawy projekt do ogarnięcia i czy robimy. Parę lat temu się wyprowadziłem z domu jakby kto pytał, ale często wspólnie coś dłubiemy.
No ale skończyło się na tym, że po tygodniu uznałem że w sumie na cholerę mi ten robot. Więc dzwonię