[ Czyja by to była wina? ]

Wracam ja sobie ze sklepu, zatrzymuje się przed przejściem dla pieszych, bo widzę z lewej strony jadące samochody. Mija mnie jeden, drugi i bach, trzeci się zatrzymuje. Kierowca(srebrny) jadący za nim o mało co by kolizję nie zaliczył z innym, bo nie spodziewał się tego manewru u kierowy przed nim(bordowy). Odbił na lewą stronę, chwilę później nadjeżdża inny samochodu z tego pasa. 1-2 sekundy później