"Wszystko zależy od przyimka" świetna książka czołowych, polskich językoznawców. Polecam też filmy na YT z wykładów m.in. prof.Bralczyka.
I warto zadbać o poprawną wymowę słów, które większość Polaków zna, ale wymawia źle - wziąć, tę (a nie tą), powinienem był, dwa tysiące dwudziesty :)
  • Odpowiedz
13/100

Słowo na dziś: Kongestia

Konestia, wywodzi się z języka angielskiego congestion i oznacza chroniczne zjawisko większego natężenia ruchu środków transportu od przepustowości wykorzystywanej przez nie infrastruktury, w obszarach średnio i wysoko zurbanizowanych lub w miejscach tras, które łączą ze sobą ośrodki o dużej sile wzajemnego ciążenia. Objawia się to znacznym zmniejszeniem prędkości.
Jak już na pewno zauwazyliście, kongestia to nic innego jak nasz stary, "dobry" korek uliczny, ale brzmi ładniej :).
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@MadeleineDawson: nie do końca. kongestia to szersze pojęcie niż zwykły korek. korek to spowolnienie ruchu w konkretnym miejscu i czasie, a kongestia to złożony problem występujący przy niewystarczającym rozwoju infrastruktury do coraz większej liczby użytkowników, czyli korki, brak miejsc parkingowych itp
  • Odpowiedz
12/100

Słowo na dziś: oniryczny

Oniryzm to konwencja, która nawiązuje bezpośrednio do literatury, poprzez przedstawienie i "urzeczywistnienie" marzenia sennego, wyobraźni lub koszmaru nocnego. Oniryzm wywodzi się z języka greckiego oneiros co znaczy "marzenie senne"
W związku z czym, oniryczny jest stricte związany ze snem i odnoszący się do niego; Powstały na kształt marzenia sennego.
W literaturze dzieło oniryczne ma charakter absurdalny, irracjonalny, fantasmagoryczny lub abstrakcyjny, a nawet całkowicie oderwany od rzeczywistości.
Oniryzm
10/100

Słowo na dziś: pietyzm

Pietyzmem można określić nadmierną, a nawet przesadną dbałość o coś lub o kogoś. Przykładem płciowego pietyzmu, jest dbałość mężczyzn o samochody, a kobiet o buty ;)
Pietyzm podytkowany jest bardzo dużym szacunkiem i troską o przedmiot lub osobę, którą otacza się pietyzmem.
W XVII i XVIII wśród wyznawców luteranizmu, pietyzm oznaczał bardzo intensywną modlitwę, studiowanie Biblii, rygorystyczne, a nawet ascetyczne życie, oraz znaczną obecność w życiu kościoła;
  • Odpowiedz
@piegu92: no co Ty :O :O :O Staralam się wybierać raczej słowa, mało znane albo takie, które właściwie już wyszły z obiegu.
Żadnego z nich nie brałam pod uwagę, bo uważałam że nie są obce dla nikogo.
  • Odpowiedz
5/100

Słowo na dziś: #!$%@?

Pomimo pejoratywnego wydźwięku i, znanemu nam wszystkim, określeniu męskiego członka, nie o członkach będzie mowa.
#!$%@?, chwasty (chwosty) lub kwasty były ozdobą szmuklerską w XVII i XVIII-wiecznej Polsce.
Było to, nic innego jak ozdobny, podłużny pompon ze sznureczkami, który zdobił kontusze, mundury i wykończenia habitów, spodni, czapek. Było to także dekoracyjne zdobienie np. do szabli (elegancki element wykończeniowy nowej broni).
Obecnie #!$%@? nie są elementem dekoracyjnym mundurów
4/100

Słowo na dziś: Halsztuk

Halsztuk to element męskiej garderoby. Czasy świetności przypadały na XVIII i XIX wiek. Była to trójkątna (zwykle biała i haftowana - używana na codzień) chusta, owijana i wiązana na szyi. Została wyparta przez krawat. Halsztuk był elementem oficjalnych mundurów wojskowych w XX wieku.
Halsztuki były dostępne w kolorach oraz białe. Wspomniany wcześniej biały, był częścią stroju codziennego, czarny, czerwony granatowy, złoty lub kremowy - eleganckiego na spotkania
  • Odpowiedz
3/100

Słowo na dziś: Monidło

Monidło to portret ślubny wykonany na podstawie zdjęcia. Zwykle było to czarno-biała fotografia, którą przenosiło się na obraz - dodawało się kolor (różowy lub czerwony) ust lub niebieski (zazwyczaj) kolor oczu. Bardzo popularnym zjawiskiem było "retuszowanie" strojów pary młodej w celu poprawienia ich majętności, poprzez sprawienie że wyglądały one na bardziej kosztowne. Monidła były tańszą wersją autoportretów. Pierwsze monidła zostały stworzone w XIX wieku. W Polsce zyskały
Denerwuje mnie to, że w #jezykpolski jest tyle zapożyczeń z obcych języków, przez co jego użytkownicy mają problemy z wymową lub zapisem różnych słów i nazw.

Dajmy na to taką "bibliotekę". Gdyby nie znajomość etymologii tego wyrazu albo Biblia, to w życiu byśmy się nie domyślili że chodzi o książki. Mamy przecież normalne, słowiańskie słowo - książnica. Ale nie, po co korzystać z rodzimych wyrazów, lepiej użyć greczyzny prawda? Każdy potrafiłby wymówić
a mnie sie wydaje, ze jezyk sluzy glownie do komunikacji


@porannakawa: Ależ ja się w pełni zgadzam, tylko że gdybyś nie miała dostępu do jakichkolwiek źródeł wyrazów obcojęzycznych to nie mogłabyś komunikować się w sposób inny, niż jednoznacznie słowiański. Poza tym, pomijając to co wcześniej napisałem, nie wiedziałabyś co znaczy "biblioteka".

Rzeczy, które są obce w naszym języku łatwiej jest wprowadzać do naszego języka, np. "keczup", ale jeśli jakieś słowo przysłania
  • Odpowiedz
Ech, wspóltowarzysze niedoli, nauczcie się raz na jutro, jaka jest różnica pomiędzy strzelić komuś w kolano a strzelić sobie w stopę...
Pewnie widzieliście w filmach/czytaliście, jak unieruchamia się przeciwnika, gdy nie chce się go zabić? Tak, eureka, strzela mu się w kolano, żeby nie mógł uciec. A co że stopą? Oglądaliście westerny? Gdy kabura przypasana jest do nogi, facet chce wyjąć rewolwer, lecz najpierw naciska na spust? Jak wtedy może sobie