@WilkBardzozly: oczywiście! bezpieczeństwo to podstawa!

@eezee:@Mhrok: wyjazd na spontanie o 00.00 w nocy do miejscowości oddalonej o około 30 km (nad jeziorkiem :) wracając na rondzie było niezdecydowanie gdzie jechac i w ostatniej chwili skręciłam bez kierunkowskazu... no i patrzę a za mną policja i włączyli światła - to ja na boczek - stresa miałam :D

myślę, ze trochę podejrzanie wolno jechałam(zastanawialiśmy się gdzie pojechac) - i jeszcze wcześniej się
  • Odpowiedz
takie mało zabawne a wręcz przykre #coolstory

jak wiecie(albo i nie) niedawno odebrałam #prawojazdyzjechlegojeza no i gdzieś pojechać trzeba by było... miejsce dobrane, ekipa także(wszyscy jeden rocznik -18-nastkowy :) - dość ważne), auto załatwione... i dzień przed wypadem życia(takie tam 40km w jedną stronę) jedna z tych osób mówi, ze nie jedzie... i tutaj pada powód "Mama mi nie pozwoliła". Gromy z jasnego nieba... poważnie? Wiem, ze ledwo odebrałam prawko, ale trzeba
uwaga #coolstorybro z okazji odebrania #prawojazdyzjechlegojeza pojechałam z znajomymi do pobliskiego miasta do galerii :) wiecie kino, zakupy te sprawy :) po drodze stoją słynne grzybiarki ze ślimaka(każdy z okolicy wie o co chodzi ;) no i wracając został nam jeden chesseburger i 0.5l cherry coke - no i debile stwierdziliśmy, ze zmarnuje się u nas bo nikt tego nie zje to można by dac grzybiarce( tak wiem zabawy #licbaza ale stwierdziliśmy,
@dbk121: nie moje auto :D

@eezee: grzybiarka(ew. jagodziara)- stoją przy lesie(zbierają grzyba- wenerycznego :D ze ślimaka - taki drogowy zawijas przy wjeździe do Polkowic od strony Głogowa - jeżeli ktoś "stoi na ślimaku" znaczy - prostytutką jest - taki lokalny... frazeologizm? :)

@swierzaq: u nas się zwie ślimakiem :)
  • Odpowiedz
@zdechly_jez: egzaminy w Polsce są chore. Zamiast uczyć jak się zachować w różnych warunkach drogowych, to ci się pajac przyjebuje, żeś ruszyła z trójki. Mogłaś mu powiedzieć, że ruszasz z trójki bo u ojca senatora w ferrari jest dla ciebie za dużo koni i ruszasz z trójki żeby go odrobinę spowolnić.
  • Odpowiedz
@zdechly_jez: powodzenia. Ja zdałem za drugim podejściem. Uważaj na przejściach dla pieszych. Mam u siebie takie jedno, bardzo szerokie, wjeżdżałem akurat na nie, a z lewej strony jakaś baba postawiła nogę już na tych pasach, egzaminator wyhamował i dupa. Byłem tak skupiony, żeby nie pominąć żadnego znaku, że na koniec tych pasów nie spojrzałem. Za drugim podejściem podszedłem na większym luzie i było ekstra, jeździłem idealnie. Powodzenia! :)
  • Odpowiedz
@zdechly_jez: Również życzę powodzenia i trzymam kciuki :). Tak jak piszę @pyskaty92 warto uważać na przejściach dla pieszych bo jak jakaś jędzą stanie jedną nogą na jezdni to po egzaminie. Z 2 albo 3 razy podczas egzaminu ludzie stawali na jezdni ale na szczęście zwróciłem na to uwagę i zahamowałem. Dzięki temu zdałem za pierwszym razem, więc się da :).
  • Odpowiedz