Komentarz odnośnie wywiadu z Zidanem przed dzisiejszym finałem klubowego mundialu na realmadryt.pl . Co tu się #!$%@?ło? ( ͡° ͜ʖ ͡°)- #realmadryt #heheszki ##!$%@? #problemypsychiczne

Zidane to beznadziejny frajer z dużym Nazwiskiem zamiast umiejętności trenerskich -coś dla skonczonych matołów i ludzi parch. Rany jak można słuchać takiego idioty -przecież to kompletne atomowe obesrane g*o dla ludzi(pierdów ludzkich)bez studiów i matury(dla mnie ludzie
Pobierz grave - Komentarz odnośnie wywiadu z Zidanem przed dzisiejszym finałem klubowego mund...
źródło: comment_swFfKRVgvHIDyoSJhbTMpeiHKOYqjnuW.jpg
#anonimowemirkowyznania
Byłbym wspaniałym gestapowcem, egzekutorem i wrogiem narodowym numer jeden gdyby moje życie przypadło na okres 2 wojny. Zero empatii, współczucia i litości. Smutne ale prawdziwe, normalni ludzie poklepią się po głowie powiedzą że jesteś ostro szurnięty i nie zrozumieją ale istnieje na tym świecie ten mały odsetek takich jak ja i bądźcie tego świadomi. Tego nie mówi się na głos tylko trzyma dla siebie, nikt nigdy wam się do tego nie
@tajemniktv:
Ja się pozbyłem stresu jak przeczytałem jedno opracowanie naukowe, które pisze, że chroniczny stres uniemożliwia efektywne zapamiętywanie informacji. Czyli cała moja nauka idzie w piach. Od tamtego momentu mam tak głęboko #!$%@? na stres, że nawet moja obecna sytuacja mnie nie rusza. Oczywiście cały czas pracuję.
@tajemniktv:
Chronic stress will also cause neurotransmitter resistance, inflammation, impaired memory and lower dopamine, acetylcholine, LTP, BDNF, neurogenesis and dendritic branching. Stress will also cause oxidative stress in your hippocampus or memory center via CRH.
http://selfhacked.com/2015/10/29/the-big-picture-why-does-stress-cause-your-body-to-break-down/

Stres powinien być krótki i odpowiadać na teraźniejsze zagrożenie, a nie trwać wiele miesięcy. To jest świat w którym żyjemy.
Lecytyna (sojowa) - testowałem, powoduje u mnie brain foga. Wolałbym brać lecytynę z jajek, ale
Chyba sie juz ostatecznie starzeje. Kiedys glupota mnie denerwowala, ale potrafilem przjesc obok wzruszajac ramionami.

Teraz z kolei kiedy zdarzy sie sytuacja jak kilka tygodni temu (kolezanka w pracy oznajmia ze wyleczyla sie homeopatycznymi lekami polecajac mi taka metode) albo dzis (znajoma projektowala ulotke na demonstracje typu "dzien bez uzywania wody" w ktorej motywem przewodnim byla brudna kobieta a w tle chodzilo o brak wody w Afryce), to zalewa mnie krew w
Dziewczyny powiedziały mi że dobrze by było gdybym jednak przyszedł na imprezę.

Nie wiem na ile to było szczere a ile w tym było robienia sobie podś#!$%@?ów ze mnie.

Powiedziałem że będę, mimo iż tak na prawdę nie bardzo widzę siebie na tej imprezie i zapewne się tam nie pojawię.

Jedna dziewczyna ma męża i dziecko. Stan cywilny, wiek, nazwisko i ilość dzieci drugiej jest mi nieznana.

I pomyśleć że od ponad
@goblin21: bez urazy, ale #!$%@? mnie takie żałosne jęczenie. Albo Twoje dotychczasowe życie Ci się podoba i nic nie zmieniasz, albo Ci się nie podoba - i wtedy to zmieniasz. A ponieważ człowiek, któremu się podoba jego życie nie wylewa żali na wykopie obstawiam raczej drugą opcję. Czemu uważasz, że robią sobie z ciebie podś#!$%@?? Bądź co bądź są to chyba poważne osoby (pracująca żona i matka), po co mieliby zapraszać
Jestem cholernie niezdecydowanym człowiekiem.

W tej chwili próbuję podjąć decyzję czy pojawić się na imprezie za niecałe dwa tygodnie czy nie. Mam wiele "za" i wiele "przeciw" i nie potrafię się zdecydować.

ZA:

- mam dosyć siedzenia w domu

- może w końcu kogoś poznam

- może w końcu poznam współpracowników

- będą tam dziewczyny, które mi się podobają

- pierwszy weekend od kilku lat nie w samotności

- …

PRZECIW:

-
Pobierz goblin21 - Jestem cholernie niezdecydowanym człowiekiem.

W tej chwili próbuję podjąć...
źródło: comment_vVoxP47pHpVGEIM5sN1UEEpwOKzXZkgH.jpg
Mireczki, jest problem. Oczywiście ze mną.

Musze zmienić podejście do dziewczyn, które mam okazję widywać w pracy i bardzo rzadko z nimi rozmawiać.

Mianowicie, chodzi o to że ciągle się na nie gapię. Nie potrafię przestać. Przechodzi jakaś to ja odwracam się by popatrzeć. Maszyna pracuje a ja gapię się zamiast na maszynę, czy coś złego się nie dzieje, to na panienki, które często przechodzą w pobliżu.

Gdybym tylko się przypatrywał, problem
@raban321: To znaczy że od prawie roku jak tam pracuję, jedyne nieliczne rozmowy jakie prowadzę w pracy są inicjowane przeze mnie. A i tak to tylko na temat pracy.

We mnie jest coś takiego że nie bardzo interesuje mnie życie innych osób, i nawet nie potrafię udawać zainteresowania gdy ktoś ze mną próbuje rozmawiać na różne, mało mnie interesujące tematy.

Ludzie pewnie to widzą i wolą takiemu odmieńcowi dać spokój.