@emte: Ja zawsze ignoruję prezentacje ludzi którzy czytają z kartki czy ze slajdów w prezentacji. Nawet nie ukrywam się z tym że ich nie słucham. Czytanie z kartki do prezentacji na którą się miało pewnie ponad miesiąc czasu jest po prostu brakiem szacunku dla słuchaczy i świadczy o tym że prezentacja została zrobiona na szybko - zapewne skończona została wczoraj wieczorem.

Wolę słuchać o super nudnym temacie, ale który jest opowiadany
@emtei: współczuje dlatego zawsze radze wybierać jakieś kierunki specjalistyczne nie "popularną" informatykę stosowaną na tkórej dzieją się takie rzeczy
@teemo: wybrałem tą bo jest zamawiana, a na zajęciach sobie siedzę i się śmieje z kobiety która nam każe robić tabelkę i używać tagu font ;D
@motyw: teraz złapałem - pytanie pod którym również się podpisuję. Uważam, że prowadzący powinni wyrzucać takich po prostu jednego z drugim za drzwi; mają takie pełne prawo i możliwości, a może i zyskaliby trochę respektu.
Jest mi smutno, że nie jestem słoikarzem :c

Dziś wróciłam po 18.30 z zajęć. Zanim zrobiłam obiadokolację; bardzo wykwintną (warzywa na patelnie, parówki, sos pomidorowy, ser) było już grubo po 19 () A gdybym miała słoiczek to raz dwa i brzuszek pełny.

Ale to tylko dziś taki długi dzień mam, reszta dni w miarę normalna. Zaczynam i kończę w ludzkich porach.

BIS! Jest mi smutno, że nie byłam
@endostyl: tak jak pisze @staa: rób własne słoiki. Gar leczo wystarczy na 2 dni, resztę możesz zamrozić. Tak samo z różnymi zupami z mięchem ( np. gulaszowa zupa węgierska). Też mieszkam w akademiku i faktycznie nie jest łatwo gotować, ale staram się ograniczać gotowe dania do minimum (wyjątek robię dla pierogów z Biedronki, są dobre ;))