Glosolalia (mówienie w językach)

Nie jestem już katolikiem, ale kiedyś byłem zaangażowany we wspólnocie odnowy w Duchu Świętym. Dobrze wspominam to do dzisiaj, o członkach tej wspólnoty zaryzykuję powiedzieć, że jest to elita Koscioła, ludzie traktujący na poważnie nauki Jezusa i realizujący je w swoim życiu, pozbawieni tej zajadłości w moralizowaniu innych, głównie skupieni na swoim rozwoju duchowym i sprawach wewnątrzkościołowych.

Ciekawym elementem spotkania tej wspólnoty było śpiewanie pieśni do Ducha Świętego
Czlowiekiludz_zarazem - Glosolalia (mówienie w językach)

Nie jestem już katolikiem...
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
w Piśmie Świętym jest to opisane jako jeden z darów Ducha Świętego


@Czlowiek_i_ludz_zarazem:

Po pierwsze uczniowie, którzy mieli dar mówienia językami byli rozumiani przez innych. Czy dziś jest podobnie?

Dz 2:4,8: "I napełnieni zostali wszyscy Duchem Świętym, i zaczęli mówić innymi językami, tak jak im Duch poddawał. … Jakże więc to jest, że słyszymy, każdy z nas, swój własny język, w którym urodziliśmy się?"*

Dar ten miał swój cel
Zazdroszczę ludziom, którzy się wychowywali w domu, gdzie każdy siebie szanował, prace przy domu wykonuje się w miłej atmosferze, bez popędzania i wytykania, że robię źle, że się nie nadaje itp. A po latach zdziwko, że człowiek po takich doświadczeniach w domu, pierwszej pracy weekendowej w kołchozie Bezosa, nie chce pracować, boi się współpracy z innymi ludźmi i dołącza do grona #neet.

Algorytm YouTube'a mi przypomniał, że niektórzy ludzie mają inaczej.
Czlowiekiludz_zarazem - Zazdroszczę ludziom, którzy się wychowywali w domu, gdzie każ...
Jest średnio, życie toczy się monotonnie, wiem, co powinienem robić, ale nie potrafię. Większość ludzi tego chyba nie zrozumie. Wahania nastroju ciągle są obecne, często od euforii, umniejszania wpływu ostatnich lat i pozytywnego patrzenia w przyszłość do zagłębienia się w nicości, myślenia o śmierci i o tym, że nie warto się starać. Czy jest jakieś proste wyjście z tego schematu? Jest, wiem i ja, wiecie i wy. Być może jestem tylko bardzo
Zgodziłbyś się na skopiowanie swojego umysłu do jakiegoś komputera i wieczną egzystencję jako sam umysł ze świadomością? Mógłbyś przez całą wieczność grać w jakąś grę, robić wszystkie rzeczy, których nie mogłeś, a czasami tylko ci się śniły. Poza tym miałbyś możliwość kontaktu z innymi bioludźmi jak i cyberludźmi, uczestnictwo w życiu bioludzi, śledzenie ich życia, uczestnictwo w polityce, prawa wyborcze itp. Mógłbyś też zarabiać pieniądze i mieć możliwość wsczepienia się w ciało

Zgodziłbyś się na to?

  • Tak 57.9% (70)
  • Nie 27.3% (33)
  • Nie wiem 14.9% (18)

Oddanych głosów: 121

1092 + 1 = 1093

Tytuł: 12 życiowych zasad. Antidotum na chaos
Autor: Jordan B. Peterson
Gatunek: poradnik
ISBN: 9788394631055
Ocena: ★★★★★

Książka była prezentem, przed przeczytaniem nie wiedziałem zbyt wiele o Jordanie Petersonie, nie oglądałem jego filmów, nie znałem jego przekonań. Wiedziałem jedynie, że jest znany na świecie i wokół jego poglądów istnieje pewna dyskusja.

O Petersonie i jego twórczości napisano już dużo, recenzja jego najpopularniejszej
Czlowiekiludz_zarazem - 1092 + 1 = 1093

Tytuł: 12 życiowych zasad. Antidotum na chao...

źródło: comment_1623943364ndaFxK0x6mAYMW88OCJXXT.jpg

Pobierz
Całe życie lubiłem gryzmolić w zeszytach, głównie jakieś abstrakcyjne kształty, czasami też jakieś napisy lub pojazdy. Pewnie większość wynika z nudy. Macie jakieś swoje stare zagryzdane zeszyty, jestem ciekaw, czy ktoś z was też tak robił. Taka mnie naszła refleksja przy wyrzucaniu starych zeszytów ze studiów i liceum, parę „prac” zostanie ze mną w postaci zdjęcia.
#rysunek #rozprawaoczlowieku #szkola
Czlowiekiludz_zarazem - Całe życie lubiłem gryzmolić w zeszytach, głównie jakieś abst...

źródło: comment_16235117905rTWOLR6FNVdMosb7AWzpi.jpg

Pobierz
@Czlowiek_i_ludz_zarazem Mi na matmie zawsze siadało, w zeszycie od matmy miałem więcej rysunków niż przykładów i ćwiczeń xd. W trakcie ich rozwiązywania się potrafiłem wyłączyć i coś tam sobie rysować przez 15 minut. Na jedną stronę zadań, z 3 kolejne to były rysunki. Zawsze mnie zastanawiało co by mi babka powiedziała gdyby wzięła jakikolwiek z tych zeszytów do sprawdzenia xD
Siedzę na telefonie po 14 godzin dziennie, bo mi się laptop zepsuł. Na laptopie pewnie jakoś średnio godzine więcej siedzialem. Jutro chcę to przerwać, zero wykopu, twitterów, twitchów, gierek. Jedynie dopuszczam sobie możliwość szukania pracy. Nie wiem, czy dam radę. Myślę, że będzie mną telepać nieźle, ale trzeba przerwać ten cykl #!$%@?.
#neet #przegryw #rozprawaoczlowieku #uzaleznienie
Czlowiekiludz_zarazem - Siedzę na telefonie po 14 godzin dziennie, bo mi się laptop z...

źródło: comment_1620336090SJ8VUZWMBgKTmWmjfkqlih.jpg

Pobierz
@Czlowiek_i_ludz_zarazem: skoro ciągle ostatnio siedziałeś w internecie to domyślałem się że nie miałeś co robić i co tak nagle całą dobę spędzisz na patrzeniu się w ściane i przeglądaniu ofert pracy? Lepiej by było to zrobić stopniowo może wyjść jutro gdzieś do znajomego jak masz, może pójść na rower poszukać pracy a resztę czasu co ci zostanie to spedz jak lubisz wykop czy tam coś innego moze
9 lat minęło, a flashbacki z informatyki ciągle mnie nawiedzają. I to nie był paint, tylko normalne lekcje z podręcznikiem. Arogancki nauczyciel, który nigdy niczego nie tłumaczył. Przez moje zacofanie cyfrowe i biedę często siedziałem zagubiony, zawsze najwolniejszy i zawsze coś mi nie działało w programie, arkuszu itp. Za to na elementach programowania nauczycielem był miły starszy pan w sweterku, który z chęcią pomagał, tłumaczył, atmosfera na lekcjach była całkiem przyjemna.

Od
Czlowiekiludz_zarazem - 9 lat minęło, a flashbacki z informatyki ciągle mnie nawiedza...

źródło: comment_16197159546YDFB4Xwxtlm0qvjANCjt3.jpg

Pobierz
@Czlowiek_i_ludz_zarazem: miałem podobnie, z tym że w pierwszej klasie gimnazjum. Rok szkolny 2002/2003. Większość w klasie miała już komputery w domu, ja oczywiście, pomimo, że z miasta.. nie.
Mało tego, nigdy wcześniej nie trzymałem myszki w ręku. Ten stres, gdy wszyscy odpalali komputery i w mgnieniu oka pisali w Wordzie, ja z kroplami potu na czole uczyłem się kierowac kursorem. Na koniec roku wymuszone 3.. bo facet się zlitował.
Lekcje informatyki
Kolejny dzień i parę gorzkich refleksji. Mój problem z głosem znowu się uaktywnił w krótkiej rozmowie z obcym człowiekiem. Boli to bardzo. Naszła mnie taka myśl, że wolałbym istnieć jako sam umysł, bez tego upośledzonego ciała. Kolejna refleksja: zrobić coś, co spowoduje zamknięcie w szpitalu psychiatrycznym. Nie wiem, czy to ma sens.
#rozprawaoczlowieku #przegryw #neet
Czlowiekiludz_zarazem - Kolejny dzień i parę gorzkich refleksji. Mój problem z głosem...

źródło: comment_1619465496e9uhZk3kobpqzqSjnTzviV.jpg

Pobierz
Nie znoszę tego, że jak się położę spać wcześniej, to praktycznie całą noc mi się coś śni, jakieś dziwaczne historie, rozmowy typu tłumaczę cioci, dlaczego zaspałem na biwakowanie w namiocie (???), jakieś bzdury. Po takich nocach czuję się zmęczony i mam wrażenie, że mój mózg bardzo intensywnie pracował, nawet jeśli spałem te 8 godzin.
Czasami jednak kładę się bardzo późno, jak jestem już mega zmęczony i w takie nocy nic mi się
Codziennie wieczorem robię sobie plany, co zrobić następnego dnia, typu szukać pracy, zadzwonić do psychologa, a rano już w ogóle nie mam ochoty na nic i włączam sobie gierkę / twitch / youtube i tak mi zlatuje 12 godzin dziennie. A wieczorem to już jestem zmęczony i tylko wmawiam sobie, że kolejny dzień będzie inny.
#neet #przegryw #rozprawaoczlowieku