#netflix #serialeseriale #strangerthings

Skończyłem wczoraj(a w sumie to dzisiaj, ale ciul z tym) Stranger Things. Hypowane było, że wololo i jak zwykle okazało się, że jest to przehypowane. Najbardziej irytował mnie nastoletni romans i te gówniarze. Nie licząc Jedenastki jedyną dobrą i dobrze zagraną postacią dziecięcą, która mnie nie irytowała był Dustin. Jak na 2016 rok i zaledwie 8 odcinków pierwszego sezonu to cgi wypada na prawdę biednie zwłaszcza, że nie ma
@ZyciowaPrawda przeciez te dzieciaki to mistrzostwo, owszem - Dustin ich wciaga nosem i zebami xD, ale kazdy gra zupelnie inny model psychologiczny i moim zdaniem robia to swietnie - moze nazbyt przerysowanie ale to wina raczej scenariusza, a w zasadzie scenariuszy, bo przeciez w kazdym dzisiejszym filmie czy serialu wszystko jest nazbyt uwydatnione i przerysowane, zeby nie bylo po szaracku jak w codziennym zyciu
  • Odpowiedz