Wiadomo ekspertem nie jestem, ale też chce się wypowiedzieć na temat rozmowy o zakazu handlu alkoholem na stacjach benzynowych.

Od kilku lat coraz rzadziej pije , alkohol, nie ze względu że nie potrafi go kontrolować po prostu po trzydziestce na karku, kac jest większy, a wolę porobic ciekawsze rzeczy. Pije bardzo rzadko, raz na 3 miesiące może.

Ale uważam że zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach to poroniony pomysł. Ten kto ma problem
Ten kto ma problem alkoholowy ten i tam sobie kupi alkohol.


@Milo900: zapytaj ludzi, którzy próbują ograniczyć picie, czy możliwość kupienia alko dowolnego dnia o dowolnej godzinie im pomaga czy przeszkadza. Zapytaj ekspertów od uzależnień, czy dostępność alkoholu większa niż pieczywa pomaga walczyć z nałogiem czy przeszkadza.

Nie chodzi o zakazywanie alkoholu. Chodzi o planowanie zakupów. Ryzykowne picie nie jest wtedy, gdy w sklepie kupiłeś dwa piwa na wieczór. Tylko wtedy,
  • Odpowiedz
Idąc tym tokiem myślenia powinniśmy zakazac sprzedaży wszędzie noży i tylko specjalne punkty, po okazaniu dowodu osobistego i wypełniania formularza będą mogli nam sprzedaz noz.


@Milo900: Nie wiem czy wiesz, ale nie kupisz noża na stacji benzynowej ( ͡° ͜ʖ ͡°) I dziwnym trafem jakoś nikt nie widzi w tym problemu.
  • Odpowiedz
@Ar_0: ja myślę, że też dosyć imponujące jest, że pracownicy łapali za sprzecior i biegli w kierunku ognia, a nie taktyczna #!$%@? bo zaraz wszystko wybuchnie.
Tego kretyna podpalacza powinni za jajca powiesić i powolutku przypalać.
  • Odpowiedz
@Yebat Pokażesz to 1.85€ z ciekawości? Czy ta cena z Polski to przypadkiem nie z Autostrady? Wiesz, ja lałem wczoraj na autostradzie w DE za 2,39€ dieselka co daje 11,02 PLN, także wiesz xDDD
  • Odpowiedz
@kurczakos1: Ciezko powiedziec, pamietam szalenstwo z poczatku i lanie po 2,35€.
Zreszta juz dawno zgubilem sie w tym.
A zawsze sie smialem ze we Francji klada po 1,5€ ^^
  • Odpowiedz