#logikarozowychpaskow znów atakuje (a myślałam, że nic mnie już w życiu nie zdziwi).

Zarys sytuacji.
Ja, #staradupa i #ulaniec, nie mam wielu "fanów" aspirujących do bycia adoratorem moich wdzięków, więc przeważnie cieszy mnie jakiś pojedynczy przypadek komplementowania (choć przesadyzmu też nie lubię, bo na litość boską, nikt się nie nabierze). Jakiś czas temu jeden #niebieskipasek (przedstawiający się jako #samotnyojciec) zaczął zwracać na mnie uwagę i powoli pojawił się lekki flirt
@JohnDruitt: nie no, nie spodziewam się, a nawet nie chcę mieć do czynienia z kim, kto porzuca żonę! Inną rzeczą jest rozwieść się z powodu jakichś różnić w charakterze czy co, a inną rzeczą zostawić małżonka dla młodszej dupy (bez względu na płeć). Przecież jak taka osoba się rozwodzi z tym małżonkiem, to rozwiedzie się z następnym, byle ciągle świeże mięso było. Cheaters gonna cheat, a ja się w to bawić
Cholera, to już? Jeszcze wczoraj miałem 25 lat, kończyłem studia, na głowę wchodził kryzys ćwierćwiecza, a dziś czas znowu dostał tórbo. Do 25 roku życia czas się niemiłosiernie wlecze - widzisz ten punkt, powoli człapiesz po tych schodach, ale idzie to wolno. Dopiero gdy stajesz na tym magicznym, 25 schodku i robisz krok, orientujesz się, że dalej nie ma schodów - lecisz na ryj ( ͡° ͜ʖ ͡°)
N.....s - Cholera, to już? Jeszcze wczoraj miałem 25 lat, kończyłem studia, na głowę ...

źródło: comment_YLALdrI7yLikrbptiQyeKed2kYJuO1RS.jpg

Pobierz
Mirki, znalazłem u rodziców na strychu swój łuk. Zaczęliśmy z ojcem szacować jego wiek i wyszło, że jest około 25 lat stary, ten łuk. Szkoda, że zostawiając go tam, nie zdjąlem cięciwy i odkształcił się. Teraz moje chrześniaki się nim bawią. A jako cięciwy użyłem jednego splotu z linki stalowej.

#dziecinstwo #sport #zabawa #wspomnienia #staradupa
zerthimon - Mirki, znalazłem u rodziców na strychu swój łuk. Zaczęliśmy z ojcem szaco...

źródło: comment_bgUdViCpFreD3t54ACn4B1B8EqPWPNki.jpg

Pobierz
Jako ze 30tka na karku zbliża sie wielkimi krokami, chciałbym urządzić jakies spotkanie dla znajomych. Prośba do mirkow i mirabelek z #warszawa o jakies podpowiedzi na fajne miejsce dla okolo 30 osob. Nie interesuje mnie picie w parku ani picie w klubie. Fajnie jakby było to miejsce gdzie mozna pogadać, cos zjesc i wypic, a do tego fajnie jakby mozna bylo cos porobić (rzutki, kregle, bilard). Moze macie jakies fajne pomysły bo
@cyper: zbadaj co mają na parterze Cinema City Bemowo. Kręgle, bilard, alejka oldschool-owych automatów. Co ciekawe, w budynku obok jest całkiem niezły tor gokartowy. Zrobiłem tam raz podobnego typu spotkanie i wyszło bardzo fajnie.