Polecam film Wij (Viy) z 1967 roku, radziecki horror, bedacy ekranizacja opowiadania Gogola o tym samym tytule.

Glowny bohater Choma, mlody seminarzysta, za sprawa dziwnego wydarzenia, zostaje poproszony o odprawienie modlow w cerkwii, nad trumna zmarlej niedawno corki bogatego chlopa.

To zdecydowanie moj ulubiony film. Trudno moze dzisiaj juz nazwac go horrorem, jednak mroczna atmosfera cerkwii ma w sobie cos niepokojacego. Nie brakuje rowniez odrobiny humoru.
Fajnie zostal pokazany klimat dawnej, ukrainskiej
Fevx - Polecam film Wij (Viy) z 1967 roku, radziecki horror, bedacy ekranizacja opowi...
@liqui6: fabularnie troche kuleje moim zdaniem, o ile ten stary ekranizacja, to ten drugi tylko wzial kilka watkow z opowiadania. Ale efekty fajne rzeczywiscie.