#humor #szmonces #neuropa ;D

Do Goldberga czytąjacego na ulicy „Der Sturmer” podchodzi Silberstein i mówi z niesmakiem:
– Izaak! Dziwię się, że czytasz tę szmatę!?! Na co Golberg:
– Bo jak czytam nasze czasopisma, to tylko: tu pogrom, tam antysemityzm, tu zbezcześcili synagogę… A jak czytam to – to od razu: Żydzi opanowali banki! Żydzi rządzą na rynku budowlanym! Żydzi rządzą swiatem! Aż przyjemnie się to czyta!
  • Odpowiedz
Mosze przyszedł do rabina i się żali.
- Rebe, jaki u mnie ciasnota. Dzieci moje, teść, teściowa, siostra, szwagier ich dzieci ... do tego hałas, żona krzyczy, dzieci płaczą, teściowa zrzędzi. Co ja mam robić?
Rabin poradził mu:
- Mosze, ty kup sobie kozę.
Mosze posłuchał rady i zrobił to, co radził mu rabin. Po kilku dniach jednak Mosze znów przyszedł do rabina i mówi.
- Rebe, coś ty mi doradził?
  • Odpowiedz
#szmonces #humor

astronauci żydowscy wyruzyli w kosmos. dolatują do czarnej dziury.
szef ekspedycji pyta:
-wlatujemy?
ekipa się zgadza. szczęśliwie przelatują i dolatują do antymaterii... i też wlatują.

napotykają tam antyplanetę, która przypomina Ziemie, tedy lądują i wędrują. docierają do antylasu, wchodzą na antypolane i widzą anty dom.
podchodzą naciskają antyklamkę, otwierają antydrzwi i widzą antyprzedsionek pełen antysemitów.
  • Odpowiedz

Pięciu Żydów gra w pokera. Mejerowicz w jednym rozdaniu traci 500 dolarów, wstaje, chwyta się w szoku za pierś i pada martwy na podłogę. Pozostali kontynuują grę na stojąco, dla okazania szacunku swojemu kumplowi. Po zakończonej grze jeden wstaje i mówi:
- Kto pójdzie i powie żonie Mejerowicza?
Losują ciągnąc patyki. Nordchaim, który zawsze przegrywa, wyciąga najkrótszy. Koledzy instruują go, aby był delikatny i dyskretny, aby nie pogorszać sytuacji.
- Dyskretny?- mówi
  • Odpowiedz
Do pewnego fryzjera przyszedł ogolić się na łyso mnich buddyjski.

- Ile płacę? - pyta mnich.

- Nic a nic, nie wziąłbym pieniędzy od świętego człowieka - odpowiada fryzjer.

Następnego dnia rano fryzjer przychodzi otworzyć zakład i pod drzwiami znajduje tuzin kamieni szlachetnych.

Tego samego dnia do fryzjera przychodzi ostrzyc się ksiądz.

- Ile płacę? - pyta ksiądz.

- Nic a nic, nie wziąłbym pieniędzy od sługi bożego.

Następnego dnia rano fryzjer
  • Odpowiedz
#humor #szmonces #heheszki #broda

Pewien Żyd przeczytał, że mężczyźni, którzy mają bardzo gęste brody są bardzo głupi. No a on miał właśnie taką gęstą, więc żeby nikt sobie o nim nie pomyślał, jaki to on jest głupi, postanowił sobie swoją wypalić (wiadomo, ortodoksom nie wolno ani ścinać, ani golić się). Oczywiście strasznie się przy tym poparzył, więc na marginesie książki dopisał: "sprawdzone i udowodnione".
  • Odpowiedz
#suchar #zydzi #szmonces #klasyk #sprzedamopla

Izaakowi Rozencwajgowi umarła żona. Toteż ten udał się do Kurjera Warszawskiego by nadać nekrolog ją upamiętniający i informujący o pogrzebie błogosławionej pamięci żony.

- Szanowny Panie, do czterech słów ogłoszenie jest za darmo, potem pan płaci 5 groszy od słowa.

- Dobrze, to niech pan zapisze: zmarła żona.

- Zostały jeszcze dwa słowa.


  • Odpowiedz