Jechałem dziś sobie spokojnie ze słoikami i zobaczyłem samochód w głębokim rowie, na przeciwnym pasie. Biłem się z myślami, czy może nie zawrócić, nie pomóc - ale to karkołomna operacja. Wyciągając go z tak głębokiego rowu pewnie urwałbym mu coś i by jeszcze problemy powstały, a dwa, że trzeba by ruch zatrzymać, bo w bok to by raczej nie wyszedł... Do tego nie wiem ile przepisów przy tym się łamie i na
  • Odpowiedz