Witajcie Mirki i Mirabelki, pomyślałem, że zacznę oryginalnie a więc: dotychczas często wchodziłem na stronę i czytam wypoka regularnie, ale dopiero teraz postanowiłem, że czymś się z Wami podzielę bla bla bla... Dość oryginalności, wczytajcie się w to, bo to nie pasta, tylko #notcoolstory :

Zaufany znajomy mojego taty pracuje w przedszkolu (zaufany znaczy historia nie wymyślona z dupy; z resztą jaki chory umysł wymyśliłby takie coś). Nieważne na jakim stanowisku, ważne